Na rynku nowych samochodów naprawdę ciężko znaleźć tani i rozsądny samochód. Dacia to marka, która od lat próbuje z tym walczyć. Jeśli szukacie oszczędne auto rodzinne, to mam odpowiedź – Dacia Jogger z instalacją LPG – naprawdę ekonomiczny wybór!
I zaglądając w dane techniczne można by się trochę zmartwić, bo litrowy motor w tak dużym nadwoziu, to chyba kiepskie rozwiązanie? Czy na pewno? Spróbuję was przekonać, że nie!
Benzyna plus LPG = tania hybryda
Świat motoryzacyjny zakochał się w hybrydach i teraz już co drugi nowy samochód ma w sobie baterię, gdzie elektryka wspomaga jazdę. Nie zapominajmy jednak, że tak naprawdę samochód z LPG to też swego rodzaju hybryda, w końcu ma dwa rodzaje paliwa, z którego korzysta. Biorąc pod uwagę ceny paliw i nawet wysokie stawki za LPG, to taka jazda jest dużo tańsza. W sumie powoli nawet opłaca się jeździć elektrykiem ładując go z komercyjnych stacji, ale dzisiaj nie o tym.
I mimo, że pod maską znalazł się trzycylindrowy motor o pojemności kartonu mleka, to samochód generował 101 KM oraz 170 Nm. Wartości te nie brzmią zachęcająco, ale razem z instalacją gazową montowaną fabrycznie to ekonomiczny bestseller. Dlaczego?
Zatankowanie obu baków do pełna (50 litrów benzyny i około 40 l LPG) zapewnia zasięg nawet 1000 kilometrów. Co więcej, średnie spalanie tego auta to około 7 litrów PB95 lub 10 l LPG. Wartości zbytnio nie rosną na autostradzie, ani w mieście, więc jak na rodzinnego minivana jest naprawdę nieźle. A wiecie przecież, że nie jestem mistrzem ecodrivingu – przy spokojnej nodze to auto może być jeszcze tańsze w eksploatacji.
Jogger nieźle jeździ
Jako, że Jogger towarzyszył mi w okresie urlopowym zrobiłem nim ponad 1500 kilometrów. Na pokładzie zazwyczaj była czwórka podróżnych i bagaże. I wiecie co? Na początku tego załadunku się bałem, ale auto naprawdę nie złapało zadyszki. Równie dobrze jechało na pusto, jak i z całym anturażem. A waży tylko 1200 kg na pusto. No dobrze, ale jak?
Od wspomnianych danych nie możemy wymagać za wiele, ale samochód do 70 km/h rozpędza się całkiem nieźle, a po rozpędzeniu spokojnie radzi sobie z dłuższą jazdą prędkościami autostradowymi. Co więcej, pudełkowate nadwozie nie sprawia dużego hałasu w środku (jak na tę klasę aut) oraz dzielnie znosi podmuchy wiatru.
Niestety trzeba się namachać 6-biegową skrzynią manualną, ale układ kierowniczy oraz zawieszenie jest ustawione na tyle kompromisowo, że przypasuje prawie każdemu. Dodam jeszcze osiągi, byśmy mogli przejść dalej – do setki w 13 sekund i v-max na poziomie 175 km/h.
Co fajnego w środku?
Jak na auto rodzinne przystało Dacia Jogger jest naprawdę sporym samochodem. Rozstaw osi na poziome 2,9 metra i wyższe nadwozie sprawia, że w środku naprawdę jest dużo miejsca. Na tyle, że producent oferuje też wersje 7-osobowe. Ja do dyspozycji miałem wersję 5-miejscową, dzięki czemu za tylną kanapą znalazła się spory bagażnik. Ustawna przestrzeń o pojemności 708 litrów naprawdę trudno zapełnić. Pomaga w tym spory otwór załadunkowy o niskim progu.
Kabina w trasie ma pewne mankamenty
Niestety długa podróż wyolbrzymiła pewne problemy. O ile twarde plastiki i przeciętny design wnętrza Dacii to coś z czym należy się pogodzić jest parę kwestii, którą powinno się poprawić.
Po pierwsze fotele i siedzenia – ich wyprofilowanie oraz materiał sprawia, że nie są wygodne i szybko się nagrzewają. W lecie więc dłuższa trasa może sprawiać pewne problemy.
Po drugie klimatyzacja, która była automatyczna, ale jednostrefowa. Wyloty powietrza tylko z przodu to kiepskie rozwiązanie na tak dużą kabinę. Efektem jest słabe jej wykorzystanie i różna temperatura w innych strefach auta. Aż strach pomyśleć, co czułby pasażer 3 rzędu przy 30 stopniach za oknem.
Wyposażenie raczej dla kierowcy
Nie oznacza to jednak, że Dacia Jogger na swoim pokładzie nie miała ciekawych rozwiązań. Mały ekran dotykowy miał łączność z telefonem i funkcje CarPlay lub AndroidAuto. Poza tym nawigację i obsługę audio. Fajny był też uchwyt na telefon koło tego ekranu i złącze USB tuż obok – przemyślana rzecz.
Poza tym samochód posiadał tempomat, systemy bezpieczeństwa jak choćby system monitorujący martwe pole czy kamerę cofania oraz szereg czujników parkowania.
Rozsądna kalkulacja
A to wszystko za minimum 74 tysiące złotych. Co ciekawe, wersja z LPG jest tańsza w podstawie niż 110-konna wersja z silnikiem 1.0 i turbo. Nasza, dosyć doposażona wersja to już wydatek prawie 90 tysięcy złotych. Nie jest to już poziom niskich kwot, ale porównując do podobnych aut pod względem załadunkowym jest naprawdę nieźle. SUVy w z takim bagażnikami to już wydatek dużo większy.
Nowy Jogger dobrze wygląda
A trzeba sobie jasno przyznać, że z zewnątrz Dacia Jogger wygląda naprawdę dobrze. Nowa generacja unowocześniła przód auta. Niektórzy doszukują się w tyle samochodu starszych Volvo, ale moim zdanie ciężko zrobić ładnego minivana. Jogger jest moim zdaniem z tych ładniejszych chociaż niski, a długi projekt wymaga przyzwyczajenia (patrząc na przykład z boku samochodu).
Na słowo uznania na pewno zasługuje pomarańczowy lakier, który jest dużo fajniejszy niż na przykład srebrny.
LPG – nie ma się czego bać
Pewnie zastanawiacie się czy warto w 2022 roku kupować auto z LPG? W Joggerze instalacja sprytnie ukryta jest pod podłogą bagażnika, a wlew zaraz koło tego na zwykłe paliwo. Włącznik też ładnie zintegrowano w deskę rozdzielczą po lewej stronie od kierownicy, więc pod względem wizualnym nie ma się do czego doczepić.
Mając jednak auto z LPG musicie pamiętać o droższych przeglądach, nie wszystkich parkingach (podziemne garaże czasem nie wpuszczają takich aut) lub o rosnących cenach paliwa i nowych częściach do wymiany. Mimo wszystko od lata zawsze takie auta były oszczędniejsze i w Polsce jeszcze długo użytkowanie takiego auta nie będzie problemem. To za granicą już rzadko kiedy znajdziecie stację z LPG.
Podsumowując, Dacia Jogger przyjemnie mnie zaskoczyła. Wiedziałem, że to rozsądny i ekonomiczny wóz. Obawiałem się gorszego prowadzenia, ale tutaj naprawdę jest dobrze. Jak dla mnie idealne auto rodzinne, o ile nie jeździcie do Chorwacji raz na miesiąc!
Konrad Stopa
Zdjęcia Dacia Jogger LPG:
Dane techniczne Dacia Jogger LPG:
Silnik: R3, benzyna + LPG
Pojemność: 999 cm3
Moc: 101 KM
Maksymalny moment obrotowy: 170 Nm
0 – 100 km/h: 13 s
Prędkość maksymalna: 175 km/h
Skrzynia biegów: 6–biegowa, manualna
Cena: ok 87 000 zł
Komentarze 1