Site icon Motopodprad.pl

Test: Cupra Formentor Hybrid 245 KM – spiłowane pazurki

Cupra Formentor to nowy pomysł na przyciągnięcie klientów do tej świeżej marki. Ten nowy model ma łączyć popularność SUVów z agresywnymi cechami hothatcha. Do moich testów trafił matowy Formentor w wersji hybrydowej z mocą 245 KM. Pewnie zastanawiacie się, czy je w tym aucie czuć?

Trzeba sobie przyznać, że hiszpańska odnoga Volkswagen Auto Group nieźle sobie to wykombinowała. Formentora nazwali SUV’em, chociaż stając oko w oko z tym samochodem trochę ciężko się z tym zgodzić. To taki trochę bardzie podwyższony kompakt, ale dajmy już spokój teoretycznych rozważaniom – czas na test!

Cupra Formentor 62

Cupra piekielnie dobrze wygląda

To już kolejny raz gdy auto spod stajni Cupra przyjeżdża do mnie w czarnym i matowym lakierze. Wymaga dopłaty, ale jest fenomenalny i każda karoseria wygląda w nim bardzo atrakcyjnie. Zwłaszcza, że pomarańczowe elementy znane ze znaczka tej marki pięknie z nim kontrastują.

Samo nadwozie też ma swoje smaczki. W każdym elemencie można znaleźć coś ciekawego. Z przodu mamy agresywne reflektory z fajnym kształtem świateł dziennych w technologii LED oraz maskę z małym garbami. Z tyłu pojawiła się świetlna blenda znana również z innych modeli Cupry lub Seata. Ładne końcówki wydechu (aż 4) to niestety atrapy. Z boku natomiast mogą spodobać się duże felgi o fajnym wzorze.

Cupra Formentor 2

Sam projekt, tak jak już wspominałem przypomina na myśl SUVa. Zwłaszcza, gdy spojrzymy na samochód z boku. Wyróżnia się tam też mała lotka przy klapie bagażnika.

Typowy Seat w środku

Formentor we wnętrzu to nowa wizja wizualna świeżych aut z grupy VAG. Jego charakterystyczna cecha to zegary w formie wyświetlacza oraz dotykowy ekran na środku deski rozdzielczej. Oprócz tego mała ilość przycisków i wybierak zmiany biegów w formie małego przełącznika. Nie jestem fanem tych rozwiązań, bo nie są one super intuicyjne.

To, co wyróżnia markę Cupra, to świetne kubełkowe siedzenia i wieniec kierownicy, na którym pojawił się ważny przycisk z wizerunkiem tego producenta. To on odpowiada za tryby jazdy w tym aucie – również ten podnoszący emocje znany „Cupra”. Więcej o nich później.

Cupra Formentor 27

Większe i uniwersalne nadwozie

Nie da się ukryć, że popularność modeli SUV to zasługa ich praktycznych nadwozi, dobrej pozycji za kierownicą i faktu, że wydają się być bezpieczne. Dzięki temu często zastępują auta rodzinne. Omawiana Cupra pomieści więc spokojnie 4 osoby. Nawet na tylnej kanapie pomimo opadającemu dachowi zmieszczą się dorośli.

Jeśli chodzi jednak o bagażnik nie mamy tu ogromu miejsca, bo gdzieś musiały zmieścić się akumulatory. W końcu to hybryda plug-in. 345 litrów to trochę mało jak na prawie 4,5 metrowe nadwozie. Wersje spalinowe mają 450 litrów. Mały jest też bak – ledwie 40 litrów. Wszystko, by inżynieria hybrydowa się gdzieś pomieściła. Dodam, że auto waży 1704 kilogramów.

Cupra Formentor 9

Cupra Formentor hybrydą plug-in

Wspomniana technologia to połączenie silnika spalinowego (1,4 l TSI o mocy 150 KM) i silnika elektrycznego (moc 115 KM). Łącznie jest to 245 koni mechanicznych napędzanych przednią oś. Uzupełnieniem są baterie o pojemności prawie 13 kWh, które powinny wystarczyć na 40 kilometrów jazdy na prądzie. Ładowanie to kilka długich godzin z gniazdka lub mniej z publicznych ładowarek.

Co ciekawe, Cupra podaje, że średnie spalanie auta na 100 km, to tylko 1,9 litra. Oczywiście przy naładowanych akumulatorach. Czy jednak w ogóle powinienem o tym wszystkim mówić w przypadku auta sportowego? Średnie spalanie tego auta to raczej 9-11 litrów, więc biorąc pod uwagę mały bak na stacjach benzynowych bywa się często.

Cupra Formentor 50

Cupra Formentor PHEV – osiągi

Zaglądając do danych technicznych oprócz tych zysków ekologicznych można zobaczyć też fajne liczby, które pasują do sportowej marki Cupra. Do 100 km/h auto rozpędza się w 7 sekund, a maksymalna prędkość równa jest 210 km/h. Nie jest źle, ale też nie jest powalająco. Maksymalny moment obrotowy to około 250 NM od 1550 RPM.

Składając to wszystko w całość, zasiadając za kółko Cupry ma się jakieś oczekiwania. Ruszając i wciskając gaz do dechy jest jednak trochę gorzej. Otóż hybrydowa wersja nie jedzie tak jakby się mogło spodziewać. Samochód po prostu wygląda groźniej niż czuć to za kierownicą.

Cupra Formentor 25

Oczywiście Cupra Formentor jest szybka, a dzięki trybom jazdy i zmiennemu zawieszeniu (DCC) potrafi być twarda, precyzyjna w prowadzeniu, a kierownica działa z wyraźnym oporem. Siedmiobiegowe DSG z łopatkami za nią pomogą w dynamiczniejszej jeździe, ale nadal nie jest to poziom hothatchy. Podobne odczucie miałem z hybrydową Cuprą Leon.

Nawet system Launch Control działał jakby był trochę przycięty. Owszem, samochód potrafił stracić trakcję tak jak kiedyś w Leonie MK3, ale nie boisz się nim wejść w zakręt. A podbicie wydechu z głośników, bo ten prawdziwy nie brzmi doskonale, potwierdza fakt lekkiej sztuczności i udawania.

Cupra Formentor 36

Cupra Formentor potrafi szybko jeździć

Nie mówię jednak, że samochód jest całkiem obdarty z emocji. Po prostu to bezpieczniejsza opcja na posiadanie fajnego auta. Wygląda bardzo agresywnie, a nie podnosi bicia serca przy ciut gorszej pogodzie. Na co dzień to może być naprawdę przyjemny samochód, który w trybie komfortowym wybiera nieźle nierówności i prowadzi się bardzo prosto. Z drugiej jednak strony w trybie Cupra potrafi szybko wziąć wiraż i skutecznie przyspieszyć spod świateł. Da też na pewno kierowcy trochę emocji, ale na pewno nie w każdej przejażdżce.

Cupra Formentor 26

Ceny

Gdybyście zastanawiali się ile taki Formentor kosztuje, to już odpowiadam. Dodam od razu, że jest to osobny model Cupry, więc nie szukajcie tego modelu w cenniku Seata. A konfigurator jest bardzo rozległy, bo 150-konna wersja podstawowa kosztuje niecałe 130 tysięcy złotych. Do wyboru jest też mocniejsze 190 KM z napędem 4×4 (155 k zł). Kolejna jest hybryda za minimum 190 tysięcy złotych, chociaż nasza wersja kosztuje prawie 220 tysięcy. A za tyle dostaniemy już spalinowe 310 KM (4×4), więc ja bym się nie zastanawiał.

A to jeszcze nie koniec, bo dla prawdziwych petrolhead’ów czeka wersja z R5 pod maską i mocą aż 390 koni mechanicznych. Cena? Od 324 600 złotych

Cupra Formentor 5

Koniec jednak już tych kwot. Po jazdach Formentorem doszedłem do wniosku, że auto jest dobrą propozycją na wyróżnienie. Pojazd naprawdę wygląda zadziornie, a co ma pod maską nie widać na pierwszy rzut oka, więc można niektórych oszukać. Osobiście potwierdza mi się teza, że tak jak w przypadku Leona, wolałbym dopłacić do wersji spalinowej 2.0 TSI. Jeździ dużo lepiej, jest prawdziwym hothatchem, a pali niewiele więcej.

Konrad Stopa
fot. Karol Tynka

Galeria Cupra Formentor Hybrid:

Dane technicze Cupra Formentor Hybrid:

Silnik: 1398 cm3
Moc: 245 KM
Maksymalny moment obrotowy: 250 Nm
0 – 100 km/h: 7 s
Prędkość maksymalna: 210 km/h
Cena: ok 220 tys. złotych

Exit mobile version