Kompaktowy SUV włoskiej marki w końcu trafił do sprzedaży. Czy Alfa Romeo Tonale ma wystarczająco dużo argumentów by odnieść sukces?
Opisywany model trafił do redakcji zaledwie dwa dni temu. Kilkaset przejechanych dotychczas kilometrów nie pozwoliło mi jednak rzetelnie ocenić Tonale. Chociaż jestem wielkim miłośnikiem włoskiej motoryzacji, to już po dwóch dniach znalazłem kilka drobiazgów, które mocno psują wizerunek wprowadzonego modelu. Jak się okazuje, czas długi czas oczekiwania na ciągle przekładaną premierę Alfa Romeo Tonale nie wystarczyłby wyeliminować wszystkie wady. Nawet jako miłośnik pojazdów rodem z Italii nie mogłem nie zauważyć pewnych niedociągnięć.
Ten krótki tekst nie jest prawdziwym testem samochodu. Jest jedynie gorącym podsumowaniem dwóch dni spędzonych za kierownicą Alfa Romeo Tonale. To zestawienie argumentów przemawiających za nowym modelem oraz tych, które potwierdzają, że samochód ma wciąż wiele wad.
Mocne strony Alfa Romeo Tonale:
1. Stylizacja
Nie da się ukryć, że Włosi robią piękne samochody. Wspomniane Tonale budzi duże zainteresowanie na drodze. Pomimo tego, że jest to kolejny SUV w klasie kompakt to jest to na tyle świeży i rzucający się w oczy projekt, że nie sposób obok niego przejść obojętnie. Okrągłe linie nadwozia, brak ostrych krawędzi. Wszystko to tworzy niepowtarzalną całość i ma szanse na długowieczność. Oczywiście względem pierwowzoru pokazanego w Genewie Tonale straciło bardzo wiele. Pomimo tego, w dalszym ciągu wydaje się być najładniejszym SUV’em w swojej klasie.

2. Detale
To kolejny mocny punkt włoskich stylistów. Alfa Romeo Tonale na każdym kroku przypomina skąd pochodzi. Robi w to sposób subtelny a jednocześnie zdecydowany. Te drobne dodatki dodają dodatkowego smaku i sprawiają, że Tonale ma w sobie jeszcze więcej uroku.




3. Nawiązanie do przeszłości
Tak, to też punkt dla Alfa Romeo. Światła z przodu to nie tylko działo sztuki ale też wyraźne nawiązanie do kultowego modelu SZ. Tylny pas świateł nie pozostaje im dłużny. To element na który można patrzeć bez przerwy. Nawiązaniem do przeszłości są też dostępne wzory felg. W testowanym egzemplarzu są to felgi ze stopów lekkich potocznie znane jako „telefony”. Felgi o podobnym wzorze widzieliśmy już m.in. w modelu 156.



4. Przemyślane wnętrze
Prosty w obsłudze kokpit, osobny panel do sterowania klimatyzacją w formie tradycyjnych przełączników, wyraźne chociaż cyfrowe zegary, duże cupholdery, świetnie przemyślana półeczka na telefon oraz spory podłokietnik na tylnej kanapie, to tylko niektóre z udogodnień, które znajdziemy we wnętrzu Alfa Romeo Tonale.




Słabe strony Alfa Romeo Tonale:
1. Silnik
Silnik, który pracuje pod maska Alfa Romeo Tonale nie pasuje do sportowej charakterystyki marki. Mimo całkiem przyzwoitej mocy (160 KM + 20 KM) wydaje się celowo wygaszony. Samochód jest ospały i niezbyt chętnie zabiera się za sprint od 0 do 100 km/h.
2. Spalanie
To drugorzędna sprawa dla większości kierowców, którzy chcą kupić Alfa Romeo. Niestety, słabe osiągi nie wpływają korzystnie na spalanie samochodu. Po dwóch dniach testów i przejechaniu przeszło 300 kilometrów trasami szybkiego ruchu oraz drogami krajowymi spalanie wyniosło 6,9 l na 100 km/h. Średnia prędkość wyniosła zaledwie 80 km/h.

3. Niezbyt udane zapożyczenia z innych modeli
Niestety, nie udało się ominąć cięcia kosztów. Szkoda, że wiele elementów zostało żywcem przeniesionych z innych modeli koncernu Stellantis, co dodatkowo zaniża dobrą ocenę modelu. Niezbyt dobrą informacją jest również fakt, że część z zapożyczeń nie pochodzi z modeli klasy premium do której aspiruje Alfa Romeo. Wymienić tu należy tylną kanapę przeniesiona z Jeep Compass. Trudno tu jest znaleźć uchwyty Isofix, które zaś w fajny sposób schowano w modelu Stelvio. Klamkę tylnych drzwi zapożyczono z Giulii a o wiele lepszym rozwiązaniem było schowanie jej w tylnym słupku jak miało to miejsce w przypadku modelu koncepcyjnego. Dźwignia zmiany biegów jest sporych rozmiarów i w tak nowoczesnym modelu nie wygląda najlepiej. Jest to kolejne zapożyczenie z modelu Compass. Panel sterowania klimatyzacją przeniesiono z modeli Peugeota. To ostatnie rozwiązanie chociaż jest wygodne w użyciu i mniej rozprasza kierowcę niż korzystanie z ekranu dodatkowo to wciąż nie przystoi marce premium za jaką uważa się Alfa Romeo.



4. Problemy z asystentami kierowcy
Słabe warunki pogodowe, obfite opady śniegu lub deszczu bardzo mocno wpływają na działanie asystentów kierowcy. W momencie kiedy widoczność jest gorsza a warunki atmosferyczne wymagają większego skupienia Tonale nie pomaga kierowcy, lecz informuje o tymczasowo nie działających systemach. Wśród tych które potrafią się wyłączyć są AEB (system mający przeciwdziałać najechaniu samochodu na poprzedzający go pojazd na drodze) oraz asystent pasa ruchu.
Tekst i zdjęcia: Paweł Oblizajek
Komentarze 2