Na ciekawy pomysł marketingowy wpadł Volkswagen w Szwecji. Zupełnie nowy Passat czeka gdzieś na odludziu, aż ktoś go odnajdzie.
Volkswagen zawsze miał oryginalne reklamy. Już od słynnej kampanii Beetle’a w USA w latach 50. firma kreatywnie podchodziła do prezentacji swoich produktów. Tym razem jednak przebili samych siebie.
Szwedzki importer tej marki ukrył gdzieś nowiutkiego Passata Alltrack w dalekim od cywilizacji zakątku Szwecji. Kto pierwszy go znajdzie, dostanie cały samochód w nagrodę. Wskazówki? Dostaliśmy krótkie wideo, na którym widać sporo śniegu i świerków, ale żadnych konkretów. Do wykonania tego zadania potrzeba więc trochę podróżniczej duszy i spontaniczności. No i sporo szczęścia. Nie chodzi bowiem o zlokalizowanie go na mapie, a dotarcie fizycznie do celu.
Oczywiście firma zdaje sobie sprawę, że ukryty Passat jest trudny do odnalezienia i nie może tam stać wiecznie. Żeby podtrzymać zainteresowanie akcją firma będzie stopniowo 'nakierowywać’ chętnych kolejnymi wskazówkami w social mediach. Jestem ciekawy jak długo potrwa zanim ktoś go odnajdzie. Może wskazówki w ogóle nie będą potrzebne?
Bartłomiej Puchała
Źródło: Volkswagen Sverige