Jeszcze kilka lat temu silniki wolnossące stanowiły trzon oferty wszystkich producentów. Turbodoładowanie w pierwszej kolejności zadomowiło się w silnikach wysokoprężnych, które w wariancie wolnossącym nadawały się tylko do defiladowej jazdy. Wystarczy przypomnieć sobie legendarne Mercedesy W123 200DKontynuuj czytanie
Wystarczy wejść na forum miłośników jakiejkolwiek marki, żeby bez problemu znaleźć dział zatytułowany „jak pozbyć się tego ustrojstwa?”. Producenci aut postanowili uszczęśliwić ekologów, nie wzięli jednak pod uwagę zdania kierowców. O czym mowa? O filtrze cząstek stałych –bezsensownym i drogim w serwisowaniu a montowanym we wszystkim współczesnych dieslach – urządzeniu Kontynuuj czytanie