Azjaci są mistrzami w robieniu dobrych terenówek i to w niewielkich rozmiarach. To Suzuki Samurai jest tego świetnym dowodem, chociaż nadgryzł je już trochę ząb czasu. Jest za to w ciekawej wersji long z krytą paką.
Czy można nazwać takie auto pickupem? W sumie skoro ma krótką, dwumiejscową kabinę, ścianę grodziową i pakę to chyba tak. W tym przypadku jest ona kryta, więc z zewnątrz auto wygląda na małą terenówkę, a to w sumie tak naprawdę bus.
Samochód do Polski przyjechał z Grecji i potrzebuje trochę miłości. Wizualnie wygląda źle, pojawia się też rdza, ale właściciel prywatny zapewnia, że to tylko powierzchowne sprawy, a mechanika i blacharka jeszcze sporo wytrzyma.
Cena Suzuki 8700 zł spadła z 15 000 zł
Jak możemy przeczytać w ogłoszeniu, auto stoi na zewnątrz i czeka na lepsze czasy. Samochód jeszcze miesiąc temu kosztował 15 tysięcy złotych, a dziś cena jest sporo niższa. Skąd taka promocja? Sądzę, że auto przyjechało za grosze i ktoś liczył na popularność legendarnego modelu.
Auto stoi w Dąbrowie Górniczej, pochodzi z 1986 roku, ma 1-litrowy motor o mocy 45 KM. Oczywiście posiada napęd 4×4 (dołączany ręcznie) i nawet niewielki przebieg, który nie przebił jeszcze 100 tysięcy kilometrów.
Jeśli szukacie taniego ubezpieczenia, to warto przejrzeć porównywarkę Mubi – dzięki nim dostaniecie 100 złotych zwrotu
Sprzedający od razu radzi zarejestrować auto jako zabytek, więc gdyby ktoś szukał projektu do pracy, myślę, że bazę znaleźliśmy!
Konrad Stopa
fot. Ogłoszenie