Site icon Motopodprad.pl

Nowe Subaru BRZ tS nie wciśnie nas w fotel

Subaru BRZ tS

Subaru BRZ tS

Japońskie coupe jest z pewnością jedną z najciekawszych propozycji na wielu rynkach. Jednak nadal posiada ono kilka problemów, a ich cudownym rozwiązaniem miało być nowe Subaru BRZ tS. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem.

Jeżeli szukasz klasycznego coupe w starym stylu to Subaru BRZ jest propozycją wręcz idealną. Tylny napęd oraz 2,4-litrowy bokser dostarczający 234 KM mocy oraz 250 Nm momentu obrotowego to wybuchowe połączenie. Czy można chcieć czegoś więcej? Oczywiście, że tak. Można by sprawić, aby BRZ rzeczywiście uzyskało miano pełnokrwistego wyczynowego coupe za pomocą kilku drobnych poprawek. Czy Subaru spełniło oczekiwania fanów?

Japończycy nie zadawali sobie zbędnego trudu i nie wprowadzili praktycznie żadnych poprawek stylistycznych, gdyż dla klientów są one zbędne. Zamiast tego fani marki chcieli uzyskać większą moc, mocniejsze hamulce i podrasowane zawieszenie. Niestety Subaru nieodhaczyło jednej pozycji z tej listy. Jedyną zmianą stylistyczną jest dorzucenie nowych 18-calowych felg oraz nowego zestawu hamulców od Brembo. Z przodu znalazły się większe czterotłoczkowe, złote zaciski hamulcowe oraz nawiercane tarcze. Całość uzupełniają opony Michelin Pilot Sport 4S.

Subaru BRZ tS

Nie są to jednak jedyne modyfikacje. Na pokład pojazdu trafiły amortyzatory Hitachi, z kolei zawieszenie zostało podrasowane przez STI. To właśnie dlatego na samochodzie pojawiły się kultowe plakietki. Niestety Subaru zapomniało o jednym bardzo kluczowym szczególe. Zapowiadając „ostrzejszy i bardziej skoncentrowany” BRZ klienci oczekiwali dodatkowego zastrzyku mocy. Jednak Japończycy postanowili nie wprowadzać żadnych modyfikacji do jednostki napędowej.

Z pewnością nie tego pragnęli klienci po topowym wariancie Subaru BRZ tS. Z drugiej jednak strony z pewnością znajdą się osoby, które rzucą się na droższy wariant z kultowymi plakietkami. Niestety wśród nich nie znajdziemy Europejczyków. Surowe normy emisji spalin oraz trwająca moda na SUV-y i crossovery sprawiły, że sportowe coupe nie dopłynęło do Europy.

Damian Kaletka
Fot. Subaru

Exit mobile version