Dyskusje na temat strefy czystego transportu dyskutuje się w Polsce niemal codziennie. Kraków zdecydowanie w tej innowacji przoduje, bo już od wakacji zmieni się sporo – i to w całym mieście.
SCT w Krakowie to pomysł stary, ba nawet już wprowadzany (okolice Kazimierza) i odwoływany. Na kilka miesięcy przed wielkimi zmianami wpadła mi do rąk pewna mapka… Jest to mapa administracyjna Krakowa, która będzie jednocześnie całą strefą ze sporymi ograniczeniami. Owszem są wyjątki jak drogi tranzytowe (na przykład obwodnica miasta i autostrada A4), ale to naprawdę ogromny obszar na raz!
Mieszkam w Krakowie już kilkanaście lat, jestem tu zameldowany i tak się składa, że posiadam od czerwca samochód zarejestrowany tutaj (mimo innych tablic rejestracyjnych). Okazuje się, że gdybym postanowił kupić starsze auto miałbym spory problem. Z moim 10-letnim Mercedesem w benzynie mogę spać spokojnie, ale nie wszyscy tak mogą – dlaczego?
Wymogi Strefy Czystego Transportu w Krakowie
Pierwsze wymagania odnośnie SCT zaczną obowiązywać od 1 lipca 2024 r., a jej pełna wersja – dwa lata później, tj. od 1 lipca 2026 r. Do SCT będą mogły wjechać wszystkie pojazdy, które spełnią wymogi zapisane w uchwale. To zarówno samochody z silnikami benzynowymi, diesla, hybrydy czy z instalacjami LPG. Warunkiem wjazdu będzie to, aby silnik spełniał odpowiednią normę emisji spalin.
- Do 30 czerwca 2026 r. pojazdy zarejestrowane po raz ostatni przed 1 marca 2023 r. będą podlegały ograniczeniom:
- w przypadku pojazdów zasilanych benzyną (także z instalacją LPG) – minimum norma Euro 1/ Euro I lub odpowiadające im daty produkcji,
- w przypadku pojazdów z silnikami Diesla (także z instalacją LPG) – minimum norma Euro 2/ Euro II lub odpowiadające im daty produkcji.
- Do 30 czerwca 2026 r. pojazdy zarejestrowane po raz ostatni po 1 marca 2023 r. będą podlegały następującym ograniczeniom:
- w przypadku pojazdów zasilanych benzyną (także z instalacją LPG) – minimum norma Euro 3/ Euro III lub odpowiadające im daty produkcji,
- w przypadku pojazdów z silnikami Diesla (także z instalacją LPG) – minimum norma Euro 5/ Euro V lub odpowiadające im daty produkcji.
- Od 1 lipca 2026 r. wszystkie pojazdy, niezależnie od daty ostatniej rejestracji, podlegać będą tym samym wymogom:
- w przypadku pojazdów zasilanych benzyną (także z instalacją LPG) – minimum norma Euro 3/ Euro III lub odpowiadające im daty produkcji,
- w przypadku pojazdów z silnikami Diesla (także z instalacją LPG) – minimum norma Euro 5/ Euro V lub odpowiadające im daty produkcji.
A to oznacza, że takie 19-letnie Audi A4 z dieslem nie wjedzie od lipca 2024 do Krakowa. Lista aut jest dużo dłuższa, bo mniej więcej w pierwszym ograniczeniu dotknie to benzyn wyprodukowanych do 1991 lub diesli do 1995 roku. Od 1.07.26 będzie jeszcze gorzej, bo auta benzynowe do 1999 roku ominą Kraków, a diesle aż do 2009. Jak chcecie sprawdzić czy wasze auto się łapie, to krakowski magistrat poleca swoją stronę – KLIK.
Reszta natomiast będzie musiała sobie sprawić specjalną naklejkę i będzie mogła podróżować spokojnie.
Jeździj foodtruckiem lub autem dziadka
Oczywiście od wspomnianych ograniczeń jest wiele wyjątków. Najciekawsze z nich to auta wodorowe, elektryczne lub zasilane gazem ziemnym. SCT nie dotyczy także motocykli, pojazdów historycznych, karawanów, foodtrucków lub kamperów!
Jeśli kupiliście auto na osobę powyżej lat 70 przed 1.03.23 to też jeszcze sobie nim pojeździcie!
SCT – jestem na nie!
W skrócie będzie się działo na grubo. Rozumiem kwestie ekologii, ale wrzucanie do worka całego miasta spowoduje ogromny chaos i masę naruszeń. Moim zdaniem okres przejściowy jest zbyt krótki i rygorystyczny, ale główny problem leży w powierzchni strefy. Wolałbym, żeby powiększała się z czasem tak jak choćby strefa płatnego parkowania…
W Krakowie w sprawie kierowców walczy specjalne stowarzyszenie i dzięki podpisom prawie 7 tys. osób zmusiła radnych do kolejnego przegłosowania tej uchwały. Ma się to odbyć w styczniu – jak się skończy nie wie nikt.
Podsumowując – naprawdę we Wrocławiu lub Warszawie macie luz…
Konrad Stopa
fot. ZTP