Do gamy popularnego SUVa dołącza jego mocniejsza odmiana – SQ5. Tutaj w nadwoziu Sportback przypomina bardziej SAVa. W Nardo Gray i z mocnym TDI pod maską będzie walczyć od 2021 roku o nowych klientów.
Ten turbodiesel to 3-litrowa jednostka V6 o mocy 341 KM i maksymalnym momentem obrotowym wynoszącym aż 700 Nm. Motor konwencjonalny wsparty jest elektryczną instalacją, więc nowe Audi SQ5 jest miękką hybrydą.
Taka moc wystarcza na rozpędzenie auta do 250 km/h, a sprint 0-100 km/h w tym przypadku trwa 5,1 sekundy. Wszystko to zasługa nowoczesnego napędu na 4 koła oraz wsparcia elektryką, która dba też o portfel potencjalnego nabywcy. Audi zapowiada, że samochód średnio ma palić około 7 litrów na 100 km. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć…
Od zwykłego Q5, SQ5 różni się dodatkami wizualnymi (inne zderzaki, grill, wstawki we wnętrzu), a także zmienionym zawieszeniem, które można obniżyć o 3 cm.
Konrad Stopa
fot. Audi