Niesamowita historia – Toyota wchodzi na rynek ze sportową odmianą Corolli. Dział GR przygotował agresywną wersję popularnego kompakta. A jak to w dobie internetu bywa – wyciekły zdjęcia i dane techniczne przed oficjalną premierą.
Najważniejsza informacja, która może zasmuci niektórych, to fakt wsadzenia pod maskę 3-cylindrowego silnika z GR Yaris. Niestety Corolla to większe i cięższe auto, ale moc tego motoru wykręcono na 304 KM i 370 Nm. Pojemność tej jednostki to 1,6 litra. Parametry są więc bardzo ok i nie odbiegają od silników R4.
Auto jest czterobutem z manualną skrzynią biegów więc przejmuje dobre cechy od mniejszej siostry. Co więcej, na tylną oś można przenieść nawet 70 % całej mocy, a to oznacza że Corolla pójdzie bokiem!
Jeśli chodzi o wygląd samochodu, to moim zdaniem Corolla zyska rzeszę fanów. Niski i szeroki przód podoba mi się nawet w zwykłej standardowej odmianie, a dodając do tego szary lakier, duże 18-calowe koła oraz sporą lotkę przy tylnej klapie. Zaryzykuje, że podoba mi się bardziej niż Supra.
Ceny auta jeszcze nie znamy
Konrad Stopa
fot. Toyota