Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, Skoda zamierza w przyszłym roku zaprezentować światu pierwsze, od 30-lat coupe. Czy to próba mrugnięcia okiem w kierunku młodszych kierowców z fantazją?
Ewentualny entuzjazm proponowałbym pohamować! Informację podał holenderski Autoblog, który dotarł do pracownika czeskiej marki. W przyszłym roku mija 30 rocznica wprowadzenia dwudrzwiowego Rapida opartego na poczciwej Skodzie 130 coupe. Idealna okazja, żeby pokazać następcę? Cóż, wprowadzony w tym roku Rapid ma się nijak do swojego protoplasty, więc może teraz?
Zapowiedzą nowego coupe Skody może być prototyp VisionD, którego przód to nadal nudny sedan dla podtatusiałego miłośnika klapek Kubota, natomiast tylna część przypomina Rapida sprzed lat i… no cóż – może się podobać.
Znając Skodę i jej odbiorców tak odważna linia nadwozia pewnie się nie obroni. I może dobrze, bo producent nie przewiduje mocniejszych, niż oferowane obecnie, silników. 1,4 TSI 122 KM to maksimum możliwości.
A mogło być tak pięknie!
Adam Gieras