Patrząc za okno można stwierdzić, że Polska powoli robi się dobrym krajem do jazdy kabrioletem. Lepiej jednak wybrać taki z automatycznym i szczelnym dachem, więc może taki Ford Escort cabrio z opisywanego ogłoszenia?
Robiąc dla was tego bloga udało mi się pojeździć kilkoma kabrioletami. Wcale nie było tego dużo (najfajniejszy był chyba F-type R), a biorąc pod uwagę nasz kraj, to liczba dni z jazdą bez dachu wcale nie była jakaś powalająca. W końcu jak świeci Słońce, to lepiej też zamknąć dach by nie nabawić się udaru…
Wróćmy jednak do bohatera dzisiejszego tekstu czyli ponad ćwierćwiecznego Forda Escorta z automatycznie składanych dachem.
Nasz Escort w zielonym lakierze zaskakuje dobrym stanem technicznym i przebiegiem jedynie 80 tysięcy kilometrów. Przyjechał do nas jakiś czas temu z Niemiec, a wersja Karman sprawia, że ma wysokie wyposażenie. Elektryka, alarm, ABS czy immobiliser, klimatyzacja lub lepsze radio – wszystko fabryczne!
Jeśli szukacie taniego ubezpieczenia, to warto przejrzeć porównywarkę Mubi – dzięki nim dostaniecie 100 złotych zwrotu
Niestety pod maską jedynie czterocylindrowy 90-konny silnik 1,6, więc bulgotu widlastej benzynki tu nie usłyszymy, ale pamiętajcie, że auta z tamtych lat ważą niewiele, więc jeździ to całkiem fajnie!
Cena to 9900 złotych
Jeśli chodzi o design, to niestety drewno w środku może trochę zakłuć w oczy, ale takie były kiedyś szkoły projektowania – miało być premium w zwykłych modelach dla większej liczby osób. Wrażenie na mnie robi ten analogiczny zegarek.
Jakby co mam jeszcze alternatywną propozycję – tańszą i to w mniejszym budżecie
Konrad Stopa
fot. Ogłoszenie