Site icon Motopodprad.pl

Oto wyjątkowy Rolls-Royce Phantom Goldfinger

Rolls-Royce Phantom Goldfinger

Zbudowanie tego niesamowitego pojazdu zajęło Brytyjczykom aż trzy lata. Jednak efekt ich prac robi naprawdę niesamowite wrażenie. Nowy Rolls-Royce Phantom Goldfinger nawiązuje to Phantoma z 1937 roku, który pojawił się w filmie James Bond Goldfinger.

Brytyjczycy znani są z tworzenia wyjątkowych jednorazowych projektów, wśród których znajdziemy m.in. Rolls-Royce’a Droptail Arcadia. Nowy samochód również wygląda nieziemsko i jest współczesną interpretacją Phantoma III z 1937 roku, który pojawił się w kultowym filmie w 1967 roku. Zbudowanie tego samochodu zajęło działowi Rolls-Royce Bespoke trzy lata, zaś samej wkładce umieszczonej na desce rozdzielczej firma poświęciła aż rok. Przez ten czas projekt doczekał się 10 wariantów wkładki 3D ze stali nierdzewnej zanim projektanci zdecydowali się na ostateczny wariant.

Rolls-Royce Phantom Goldfinger

Przedstawia ona mapę konturową przełęczy Furka w Szwajcarii, przez którą James Bond podążał za Rolls-Roycem złoczyńcy w filmowej superprodukcji. Jednak nie jest to jedynie nawiązanie do filmu. Wyjątkowa podsufitka Starlight nawiązuje do nocnego nieba nad przełęczą Furka z dnia 11 lipca 1964 roku, czyli ostatniego dnia kręcenia filmu w Szwajcarii. Każda z gwiazd emituje dodatkowo złote światło.

„Powołanie do życia Phantoma Goldfinger było jedną z największych kreatywnych podróży Bespoke Collective do tej pory. Eleganckie i kapryśne funkcje, które nawiązują do najbardziej pamiętnych momentów filmu, są znakomitą demonstracją mocy Bespoke w dodawaniu nowego rozdziału do istniejącej historii” – powiedział Nick Rhodes, projektant Bespoke Rolls-Royce.

Rolls-Royce Phantom Goldfinger

Rolls-Royce Phantom Goldfinger ocieka złotem

Samo złoto jest dominującym elementem w całym projekcie. Figura Spirit of Ecstacy ma pozłacane elementy, zaś głośniki oraz kratki nawiewu doczekały się złotego wykończenia. Złote akcenty znalazły się również na konsoli środkowej, czy też w schowku, gdzie znajdziemy pozłacany cytat Aurica Goldfingera, nemezis Bonda w filmie. Z kolei w bagażniku znajdziemy pozłacany kij golfowy, zaś tabliczka pamiątkowa została pokryta 24-karatowym złotem. Brytyjczycy uznali również, że stworzą specjalny schowek na sztabkę litego złota w kształcie Phantom Speedform, która może kosztować dobre dwa miliony złotych.

Do tego znajdziemy w nim fikcyjną mapę Fortu Knox, który był ostatecznym celem Goldfingera. Ona również zajęła marce aż sześć miesięcy. Z kolei jeśli otworzymy bagażnik, to naszym oczom ukaże się wyświetlane na podłodze logo 007. W założeniach marki ma to nawiązywać do urządzenia namierzającego, które Bond podrzucił w filmie. Nie mogło zabraknąć również parasoli montowanych na drzwiach, które mają taką samą kolorystykę jak te w filmie.

Całość uzupełnia żółto-czarne nadwozie oraz specjalne 21-calowe obręcze z „pływającymi” kołpakami środkowymi, które naśladują oryginalny samochód. No i oczywiście specjalna tablica rejestracyjna, która została wybrania nieprzypadkowo. AU1 nawiązuje do symbolu złota w układzie okresowym. Brytyjska marka przygotowała ten samochód na zamówienie „znaczącego” klienta Rolls-Royce’a w Anglii, więc jego cena pozostaje tajemnicą.

Damian Kaletka
fot. Rolls-Royce

Zajrzyjcie również na nasz kanał na Youtube:

Ford Mustang Dark Horse V8 dźwięk wydechu - exhaust sound
Exit mobile version