Polacy poszukujący „nowego”, używanego samochodu zazwyczaj oczekują, że bez względu na wiek i stopień zaawansowania przebiegu, zakup nie będzie sprawiać żadnych kłopotów. Co więcej, auto nie będzie nosić żadnych śladów zużycia wizualnego, a wisienką na torcie, byłaby dodatkowa gwarancja na pojazd. Brzmi, jak gruszki na wierzbie? Już nie. Renault uruchomiło pierwszy zakład restaurujący samochody używane.
Pierwsza placówka (zarówno w Polsce, jak i Europie) renew Factory, powstała w podwarszawskim Sękocinie Nowym i zarządzana jest przez autoryzowany serwis francuskiej grupy Kruba Group. Odświeżanie pojazdów odbywa się na 30 stanowiskach, a łączna powierzchnia obu hal, to 2200 metrów kwadratowych. Zakres prac nad samochodami, to nie tylko mechanika, ale przede wszystkim wyspecjalizowany zakład blacharski, wykorzystujący najnowocześniejsze technologie oraz narzędzia. Sam parking zakładu, jest w stanie pomieścić do 600 oczekujących samochodów.
Pierwszym elementem diagnostyki pojazdów, jest przejście niemal 160 punktów kontroli technicznej. Następnie, samochody doprowadzane są do doskonałego stanu mechanicznego. Ostatnim etapem jest kosmetyka. Zakres prac blacharskich, to m. in. naprawianie odprysków na szybach, wgnieceń oraz odprysków na karoserii, spawanie zderzaków, szpachlowanie ubytków, a także cerowanie i zszywanie tapicerki, naprawę, bądź wymianę elementów deski rozdzielczej oraz wnętrza. Całość, objęta jest gwarancją na 1-3 lat (w zależności od programu). Ponadto, zakres napraw jest cyfrowo udokumentowany, włącznie z fotografią 360 stopni.
Chcemy jak najmniej wymieniać, a jak najwięcej naprawiać. Pozwala to zredukować koszty naprawy nawet o 90 proc. Np. zamiast wymieniać szybę czołową z odpryskiem w polu widzenia, naprawiamy ją. Albo zamiast wymieniać zderzak, staramy się go pospawać, polakierować i dalej używać — wyjaśnił prezes KrubaGroup, Szymon Kruba
Sam proces doprowadzania samochodu używanego do stanu „jak nowy”, trwa przeciętnie do 5 dni, natomiast średni koszt restauracji pojazdu, to wg. wyliczeń prezesa KrubaGroup, między 2500 zł dla samochodu rocznego, a 4300 zł dla auta trzyletniego. Program renew obejmuje samochody maksymalnie 10-letnie, z przebiegiem nieprzekraczającym 200 tysięcy km. Jako, że producent nie zamierza ograniczać się do konkretnych typów pojazdów, projekt podzielono na pięć podgrup: renew Gold, renew Start, renew Electric oraz renew Pro, który będzie dotyczyć samochodów dostawczych. Istotne jest też to, że samochody mogą wielokrotnie przechodzić proces restauracji, zgodnie z filozofią renew.
Docelowo, w Polsce mają działać trzy tego typu lokacje. Jedno na południu kraju, gdzie specjalizować się będzie w autach dostawczych oraz elektrycznych. Kolejne, powstanie na północy Polski. Prezes KrubaGroup podzielił się również informacją o planowanej rozbudowie zakładu, która pozwoliłaby na podwojenie mocy przerobowych. Docelowo, rocznie ma opuszczać zakład nawet 6000 samochodów.
Marcin Koński