Z oświadczenia francuskiego producenta jasno wynika, że w najbliższym GP, polski kierowca nie siądzie za sterami bolidu.
Twarde i jasne stanowisko Renault może zwiastować, że Kubica w tym roku (zostało jeszcze 8 wyścigów) nie wystartuje w zawodach F1. Szkoda, ponieważ podczas tegorocznych testów Robert przejechał sporo okrążeń w niezłym czasie i to na kilku torach. Jak się okazuje była to jedynie praca, która pomoże inżynierom Renault oraz innym kierowcom.
W GP Belgii wystartuje Nico i Palmer. Polscy kibice liczyli na zmianę właśnie tego drugiego, ponieważ jego występy w tym sezonie są poniżej oczekiwań. Będziemy jednak musieli na to zaczekać – zapewne do przyszłego roku.
Sam zainteresowany (Kubica) nie komentuje tej decyzji. Od dawna wiemy, że skromny Małopolanin powoli przygotowuje się do powrotu spokojnie czekając na decyzje niezależne od niego.
Mimo wszystko – życzymy powodzenia i jak najszybszego powrotu Robert!
Konrad Stopa
fot. Wikimedia