Czy Alpine mogłoby lepiej świętować 60 urodziny marki? Nie, może inaczej. Czy Renault mogłoby lepiej świętować 60 urodziny marki Alpine? Oczywiście, że mogło. Przecież mogłoby wybudować przynajmniej jedną sztukę tego naleśniora.
A tak to będzie można nacieszyć nim oczy wyłącznie przez ekran, do którego podłączona zostanie konsola z grą Gran Turismo 6. A szkoda, bo jeżdżący koncept byłby nie lada gratką dla dziennikarzy motoryzacyjnych, którym udałoby się dostać do VGTC.
No ale koniec gdybania, czas na fakty – auto pojawi się z darmową aktualizacją 3 marca, ma być zbudowane w pełni z włókien węglowych i ważyć równo 900 kilogramów. Jak sami więc widzicie wcale nie będzie trzeba dużo, by ta deskorolka mogła szybko jeździć, jednakże peu będziecie mogli odnieść jedynie do czasu przyspieszenia, bo to faktycznie będzie niewielkie.
Wszystko za sprawą 4.5 litrowego V8 o mocy 450 KM i 580 Nm, który za pośrednictwem sekwencyjnej, 7 biegowej przekładni będzie kierować wspomniane wartości na tylne koła. Te zaś będą w stanie katapultować samochód do prędkości 320 km/h.
Marcin Koński
Fot: Producent