Do oficjalnej premiery nowego Renault 5 E-Tech pozostało zaledwie kilka miesięcy. Jednak już teraz możemy przyjrzeć się projektowi dzięki grafikom patentowym opublikowanym przez WIPO.
W ostatnim czasie Renault kilkukrotnie publikowało zwiastuny swojego nadchodzącego elektryka podbudzające naszą ciekawość. Jednak praktycznie cała bańka tajemnicy właśnie pękła, gdyż Światowa Organizacja Własności Intelektualnej (WIPO) pokazało Renault 5 E-Tech w pełnej okazałości.
Renault 5 otrzymało kontrolkę ładowania na masce, którą widzieliśmy wcześniej na zwiastunie, a także dwa porty ładowania po jednym na każdym z przednich błotników. Elektryk odziedziczył po pierwotnej koncepcji projekt felg, jednak zostały one nieco zmniejszone, aby lepiej komponować się z całym projektem.
Niemniej jednak produkcyjna wersja nie będzie wierna koncepcji. Z nadwozia zniknęła tylna listwa świetlna, którą zastąpiła czarna wstawka. Dodatkowo boczne lusterka oraz klamki drzwi są zdecydowanie większe niż w samochodzie pokazowym. Warto także zauważyć, że przedstawiony pojazd otrzymał czarny dach z czerwonym wykończeniem, co może sugerować, że jest to jedna z topowych wersji.

Renault 5 E-Tech odziedziczy podstawy od Clio
Warto zauważyć, że Renault 5 będzie wyłącznie elektrykiem, a jednocześnie nie będzie jeździć na dedykowanej platformie dla EV. Co więcej, nowy elektryk odziedziczył aż 70 procent osprzętu po Clio. Takie działanie pozwoliło francuskiej marce znacząco obniżyć koszty produkcji, a tym samym sprawić, aby Renault 5 było przystępniejsze cenowo. Co ciekawe, nowy model otrzyma wielowahaczowe tylne zawieszenie, co jest dosyć nietypowe dla segmentu B.
Pierwotnie elektryk będzie sprzedawany wyłącznie z akumulatorem o mocy 52 kWh, który pozwala przejechać do 400 km na jednym ładowaniu. W późniejszym czasie dołączy do niego wersja z baterią o pojemności 40 kWh, która naturalnie zaoferuje mniejszy zasięg. Warto także wspomnieć, że oba akumulatory zaoferują wyższą gęstość energii w porównaniu do Zoe.
Nowy elektryk zadebiutuje już 26 lutego w Genewie i zastąpi w ofercie Renault właśnie Zoe. Co ciekawe dział Renault Alpine wykorzysta go jako podstawę dla elektrycznego hot hatcha. Na ten moment dokładne ceny Renault 5 E-Tech pozostają tajemnicą. Francuska marka zdradziła nam jedynie, że będziemy mogli nabyć jej nowego elektryka za około 25 000 euro, czyli w przybliżeniu za 108 460 złotych.
Grafiki patentowe znajdziecie tutaj.
Damian Kaletka
Fot. WIPO