Trójka kombivanów grupy PSA jeden po drugim została zaprezentowana światu. Wskazujemy podobieństwa i różnice pomiędzy technicznymi bliźniakami Citroena, Opla i Peugeota.
Zacznijmy od tego co je łączy. Przede wszystkim platforma EMP2, która wykluczyła jakiekolwiek powiązania techniczne z modelami poprzedniej generacji. Nowe trojaczki zaprojektowano dosłownie od czystej kartki, dzięki czemu mają szansę stać się o wiele bardziej nowoczesne niż konkurenci. Zarówno Citroena, Peugeota jak i Opla można mieć w dwóch wariantach długości – 4,4 m oraz 4,75 m. Jest to zabieg od dawna stosowany przez Renault w modelu Kangoo, ale po raz pierwszy takie rozwiązanie widzimy w wykonaniu grupy PSA. Wszystkie trzy będzie można kupić w wersji dla 5 lub 7 osób, a bagażniki pomieszczą od 600 litrów w wersji krótkiej do prawie 4000 litrów w przedłużanej wersji w układzie z wymontowanymi fotelami.
Wspólna będzie także gama silników, choć Opel w oficjalnym komunikacie prasowym nie zdradzał szczegółów. Mimo wszystko obstawiamy, że silniki będą te same co w pozostałych, czyli 1.2 PureTech 110 i 130 KM oraz 1.5 BlueHDi 75, 100 lub 130 KM. Słabsze wersje będą współpracować ze skrzyniami 5-biegowymi manualnymi, a dwie najmocniejsze z 6-stopniowym manualem lub 8-biegowym automatem za dopłatą. Na pokładach nie zabraknie nowoczesnego wyposażenia, zastosowanego po raz pierwszy w tym segmencie m.in. wyświetlacz HUD, aktywny tempomat działający do pełnego zatrzymania (tylko z automatem), system zapobiegania kolizji przy małej prędkości czy łączność AndroidAuto/AppleCarPlay/MirrorLink.
Oprócz tego każdy z nich ma mieć imponującą ilość pojemnych schowków w kabinie, za dopłatą także półkę pod dachem Modutop znaną jeszcze z poprzedniego Berlingo. Trojaczki mają być produkowane w fabrykach w Vigo (Hiszpania) i Mangualde (Portugalia). Przejdźmy do różnic.
Citroen Berlingo
Zacznijmy alfabetycznie od Citroena. Berlingo wprowadza do tego segmentu nieco szalonego, zabawkowego wyglądu w stylu Cactusa. Na drzwiach ma airbumps, czyli gumowe nakładki zapobiegające uszkodzeniom, a całość można solidnie spersonalizować. Klient może dobrać według uznania wzory tapicerek, paneli wewnętrznych i zewnętrznych oraz kół. Na szczycie gamy stoi bojowa wersja XTR z 17-calowymi obręczami i efektownymi nakładkami nadwozia w terenowym stylu. Berlingo będzie prawdopodobnie z całej trójki najtańsze, bo nie znajdą się w nim niektóre pozycje wyposażenia np. head-up display.
Opel Combo Life
Opel wyróżnia się zdecydowanie bardziej stonowaną stylistyką bez wizualnych fajerwerków. Niemiecki producent chwali się przede wszystkim listą wyposażenia, na której oprócz wymienionych wcześniej systemów znajduje się też inteligentna kontrola trakcji, system Flank Guard z 12 czujnikami pomagającymi manewrować, przednia kamera Opel Eye oraz system monitorujący zmęczenie kierowcy. Opel pozostaje tajemniczy w temacie gamy silnikowej, więc nie musi to być kopiuj-wklej ten sam zestaw silników co w przypadku Francuzów. Może wersja wolnossąca w planach?
Peugeot Rifter
No właśnie, już teraz osobowa odmiana będzie się różnić nazwą od dostawczego brata. Rifter to wśród tej trójki propozycja niemalże premium, gdyż w ofercie będzie m.in. wersja GT Line w specjalnym lakierze Quente Brown na 17-calowych felgach oraz z porządniejszym wykończeniem w środku. Peugeot jako jedyny będzie oferował i-Cockpit, a w środku jest dobrze już znany układ z mała kierownicą i wysoko umieszczonymi zegarami. Stylistycznie to cytaty z niezwykle udanych modeli Peugeota, w tym przede wszystkim z SUVa 3008. Z tyłu styliści postarali się o ciekawe lampy z pionowymi diodami, podobne jak w najnowszym Mercedesie klasy V. Rifter jako jedyny będzie oferowany z napędem na 4 koła, ale brak jest informacji jak będzie rozwiązany ten układ.
PSA zabierze wszystkie nowe modele na targi w Genewie, gdzie zadebiutują przed szeroką publicznością.
Bartłomiej Puchała
fot. Peugeot, Opel, Citroen