Jaki jest najlepszy sposób by udowodnić wysoką niezawodność oferowanych modeli? Oczywiście przedłużając im gwarancje. Coraz więcej marek samochodowych decyduje się na ten krok. Wśród nich jest też Ford.
Oczywiście przedłużona gwarancja to dodatkowe koszty dla producenta. Nie zawsze jest to dowód na to, że dana marka posiada niezawodne samochody. Daje to jednak poczucie bezpieczeństwa dla klienta. Dla lata gwarancji na samochody, które kosztują już powyżej 100.000 złotych nie świadczy dobrze. Teraz ta kwota wystarcza co najwyżej na niezbyt bogatą wersję samochody klasy kompakt. Dawniej, kilka lat temu wystarczało to na samochód klasy średniej. Nic dziwnego, że klienci w zamian za wyższą cenę oczekują dłuższej gwarancji a co za tym idzie – beztroskiego użytkowania. To właśnie zrozumiał Ford.
Od teraz nabywcy modeli Puma, Kuga oraz Focus otrzymają pakiet 4 lat ochrony Ford Protect obejmującej gwarancję i serwis w cenie zakupu auta. Rozszerzona gwarancja obowiązuje do przebiegu 80.000 kilometrów.
Programem Ford Protect zostały objęte najważniejsze podzespoły samochodów, czyli: silnik wraz z osprzętem, skrzynia biegów, układ przeniesienia napędu, układ kierowniczy, układ hamulcowy (z wyłączeniem tarcz, klocków i elementów ciernych), klimatyzacja, ogrzewanie, system audio promowany przez Forda, system poduszek powietrznych a nawet instalacja elektryczna.
W cenie zakupu otrzymujemy jeszcze pakiet serwisowy obowiązujący do granicznego przebiegu który wynosi 80.000 kilometrów. Oznacza to, że w cenie pojazdu zawarte są przeglądy okresowe w ilości zgodnej z harmonogramem przeglądowym danego modelu na okres do 4 lat lub 80 tys. km. Pakiet zawiera przeglądy olejowe, wymianę części wyszczególnionych w karcie przeglądu oraz inne niezbędne czynności serwisowe. Ma to zapewnić pełną mobilność pojazdów Forda.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Ford