Huracan jest nieodzownym elementem portfolio włoskiej marki, który doczekał się wielu swoich odmian. Firma z Sant’Agata Bolognese postanowiła rozszerzyć jego rodzinę o dodatkowy wariant. Co powiecie na bardziej terenowe Lamborghini Huracan Sterrato?
Nowy Sterrato kończy pewną epokę w historii włoskiej marki. Jest to ostatni samochód wyposażony w czysto spalinowy układ napędowy, gdyż kolejne modele marki będą już dostępne wyłącznie z zelektryfikowanymi układami napędowymi. Tę jakże smutną wiadomość Lamborghini rekompensuje nam pakując do wnętrza modelu 5,2-litrową V10, która dostarcza zawrotne 610 KM mocy oraz 560 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Są one przekazywane na wszystkie koła za pośrednictwem 7-biegowej, dwusprzęgłowej przekładni. Efekt? Lamborghini Huracan Sterrato wykonuje sprint 0-100 km/h w zaledwie 3,4 sekundy oraz może się rozpędzić maksymalnie do 260 km/h.
Na papierze nowy model prezentuje się dosyć kiepsko względem swojego rodzeństwa, jednak ma on zupełnie inne przeznaczenie. Stąd też został on podwyższony o dodatkowe cztery centymetry w stosunku do Huracana Evo. Oprócz tego pojazd otrzymał zaktualizowaną wersję swojego systemu Integrated Vehicle Dynamics. Co więcej włoscy inżynierowie skalibrowali tryby jazdy Strada i Sport. Dorzucili także nowy tryb „Rally” przeznaczony do pokonywanie tras o niskiej przyczepności.
Lamborghini Huracan Sterrato doczekało się również rozszerzonego rozstawu osi o 30 i 33 mm odpowiednio z przodu i z tył. Samochód został także osadzony na 19-calowych felgach obutych dedykowanymi oponami Bridgestone Dueler AT002 all-terrain run-flat. Zmieniony został również sam układ hamulcowy. Za sporymi obręczami znalazły się 15-calowe hamulce z 6-tłoczkowymi zaciskami z przodu i 14-calowe tarcze wraz z 4-tłoczkowymi zaciskami z tyłu.
Oczywiście nie mogło obejść się bez kilku zmian wizualnych. Uterenowiony Huracan otrzymał wzmocnione progi, aluminiowe panele chroniące podwozie samochodu, a także dodatkowy wlot powietrza umieszczony z tyłu dachu. Nowy otwór nie pozwala nam pokonywać głębokich wód, jednak posłuży do zasysania czystego, wolnego od kurzu powietrza. Zmiany zaszły także we wnętrzu pojazdu, w którym znajdziemy ekskluzywną tapicerkę Verde Sterrato Alcantara oraz zaktualizowaną grafikę umieszczoną na ekranie dotykowym. Włosi zadbali również o kilka przydatnych dodatków pokroju inklinometru, wskaźnika nachylenia i przechyłu, czy wskaźnika kąta skrętu kierownicy.
Nowe Lamborghini Huracan Sterrato będzie ściśle limitowane, gdyż powstanie w nakładzie zaledwie 1499 egzemplarzy. Włoska marka pozwala również dopasować pojazd do właściciela, gdyż oferuje „niemal nieograniczone” możliwości personalizacji. W ofercie znajdziemy 350 kolorów nadwozia i 65 odcieni wnętrza. Produkcja modelu rozpocznie się już w lutym przyszłego roku, jednak ceny ekskluzywnego Huracana nie zostały jeszcze podane.
Damian Kaletka
fot. Lamborghini