Porsche na targi samochodowe w Los Angeles przygotowało odświeżone Cayenne GTS. Pod maską nie znajdziecie już charczącej V-ósemki.
420 konne, 4.8-litrowe V8 odchodzi na emeryturę. W jego miejsce, pod maską Cayenne GTS debiutuje nowa 3.6-litrowa jednostka V6 biturbo o mocy aż 440 KM i 600 Nm. GTS z opcjonalnym pakietem Sport Chrono przyspiesza do setki w czasie zaledwie 5.1 s i rozpędza się do 262 km/h. Nieźle jak na taką stodołę!
Z zewnątrz Cayenne GTS, tak jak w poprzednich wcieleniach, widać wyraźne nawiązania do wersji Turbo. Pas przedni, lotka na klapie bagażnika i cztery okrągłe końcówki sportowego układu wydechowego pochodzą właśnie z tego modelu. Ponadto GTS otrzymał pakiet Sport Design, w skład którego wchodzą zmienione progi, specjalne nakładki na nadkola oraz felgi RS Spyder w rozmiarze 20 cali.
Ten niemiecki SUV otrzymał również przeprojektowany w stronę sportu Porsche Active Suspension Management, dzięki któremu obniża się w stosunku do Cayenne S nawet o 24 milimetry. W czasie szybkiej jazdy, kierowca Cayenne GTS będzie mógł liczyć również na ultrasportowe hamulce, które z tarczami o średnicy 390 mm z przodu i 358 mm z tyłu zatrzymają tego rozpędzonego kloca prawie w miejscu. Wewnątrz królują skóra i alcantara odpowiednio poprzeszywane czerwonymi nićmi.
Auto ma trafić do sprzedaży jeszcze w tym roku. Oficjalna prezentacja będzie miała miejsce 17 listopada w Los Angeles.
agier
fot. materiały producenta