Francuski projektant, Anthony Colard, podczas rozmowy o pracę w centrum designu Porsche usłyszał, że w jego portfolio brakuje czystych w formie projektów. Facet się wkurzył i w ciągu dwóch tygodni zrobił coś takiego. Podziwiajcie!
Założeniem projektu 921 Vision było silne nawiązanie do konstrukcji sprzed lat. Patrząc na zdjęcia, nie trudno domyślić się jakiej. Nawiązania do Porsche 928, produkowanego w latach 1977-1995, wylewają się z każdego detalu.
Przednią część samochodu zaprojektował tak, żeby – zgodnie z sugestiami speców w Porsche – była czysta w formie. Nie ma więc wielu przetłoczeń, a wydłużone przednie światła, zamontowane w zderzaku diody LED i całe morze pięknie wyprofilowanej „blachy” urzekają. Od przedniego słupka, aż do tyłu widzimy Porsche 928 w nowoczesnym wydaniu. Tylne światła wydają mi się najmniej przypominającym protoplastę akcentem. Całość, moim zdaniem, wygląda super.
To, na co projektant zwrócił jednak szczególną uwagę to silnik. Anthony Colard proponowałby zamontować pod maską tego auta prawdziwą V-ósemkę o mocy oscylującej wokół 400 KM, która byłaby w stanie rozpędzić to auto do prędkości co najmniej 280 km/h. Prawda, że brzmi zacnie?
Trzeba przyznać, że facet się spisał. Jak widać najlepsze projekty powstają w złości. Na miejscu Porsche zastanowiłbym się jednak jeszcze raz nad jego kandydaturą…
Porsche 921 Vision / fot. Anthony Colard