Porsche Museum w Stuttgarcie szykuje specjalną wystawę poświęconą modelowi 917. Jej częścią będzie nowoczesna interpretacja kultowego zwycięzcy Le Mans.
Niemal dokładnie 50 lat temu w Genewie Porsche pokazało model 917 – dominatora, który w kilka lat podbił tory wyścigowe na całym świecie. Samochód ten brylował w wyścigach wytrzymałościowych, a jego największym sukcesem był laur z Le Mans 1970 powtórzony rok później. Na sezon 1972 uzyskał stosowne poprawki, w tym dodanie turbosprężarek do potężnego V12. Zaowocowało to zwycięstwami w amerykańskiej serii CanAm i przyczyniło się do rozwoju pierwszej generacji Porsche 911 Turbo (1974). Ogółem powstało 25 sztuk, bo tyle było potrzebnych do uzyskania homologacji FIA.
Między 14 maja, a 15 września w muzeum w Stuttgarcie pojawi się specjalna wystawa poświęcona modelowi 917. W jej skład wejdzie aż 10 odrestaurowanych egzemplarzy tego samochodu, w tym 917-001. Jako auto wyścigowe przeszedł on wiele modyfikacji na przestrzeni czasu, ale w wyniku renowacji przywrócono stan z 1969 r. Łączna moc silników tych 10 aut to aż 7795 KM!
Razem z wystawą Porsche zaplanowało coś jeszcze – nowoczesną interpretację 917 w postaci studyjnego konceptu. Jego sylwetkę widzicie na zdjęciu głównym z felgami przypominającymi te z 918 Spyder. Nie wiadomo jeszcze nic na temat technicznej strony konceptu. Pewne jest jedno – wersja produkcyjna nawet nie jest brana pod uwagę.
Bartłomiej Puchała
fot. Porsche