Do urzędu patentowego UE trafił projekt nieznanego samochodu. Okazało się, że to nowy Polestar 5, który ma rywalizować w świecie elektrycznych sedanów. Niespodzianką jest jednak brak tylnej szyby, a zamiast niej kamera!
Polestar 5, to pięciodrzwiowy samochód elektryczny, który ma być codziennym samochodem dla każdego. To rywal Tesli 3, więc kto wie jak rozwinie się ta konkurencja (zwłaszcza w USA). Mim, że to szkice, to można zobaczyć dzielone reflektory z przodu niczym w Ferrari 488, chowane klamki i coś co szokuje.
Brak tylnej szyby?
Na monochromatycznym obrazku można stwierdzić, że dach auta nie kończy się zbytnio z tyłu. Widać tam za to światło stop i wystającą kamerę. Czyżby Polestar 5 miał korzystać tylko z elektronicznego obrazu? Lusterka boczne są jednak standardowe, a to na razie te elementy producenci zastępowali elektroniką.
Moim zdaniem idzie to w złym kierunku!
Nowoczesne są również światła z tyłu, gdzie wąskie reflektory mają bardzo oryginalny styl. Oczywiście łączy je świetlna blenda, jak u niemieckich konkurentów.
Konrad Stopa
fot. Polestar