Alfa Romeo postrzegana jest jako marka sportowa. Ostatnia nowość wzbudziła jednak spore kontrowersje.
Tak, mowa jest tu o modelu Tonale. Bazowy silnik rozwija moc 130 KM i jest wspomagany przez silnik elektryczny o mocy 20 KM. Tak skonfigurowany samochód nijak ma się do filozofii marki oraz do słów o sportowej charakterystyce samochodów. Wytłumaczenie jest jedno. Tonale ma być modele, który pozwoli odbić się od dna, ma podciągnąć słupki sprzedaży. Cel tego działania jest jeden. Zdobycie środków na samochody o prawdziwie włoskim wyglądzie i sportowym zacięciu jak na Alfa Romeo przystało.
I coraz więcej wskazuje na to, że cel ten udało się osiągnąć. Już w 2023 roku ma być pokazany zupełnie nowy model, który ma podbić serca Alfisti. Alfa Romeo Giulia SWB Zagato bo o nim mowa, to kolejny powrót do znakomitej przeszłości włoskiej marki. Już teraz wiemy, że nie będzie to samochód dostępny dla każdego. Będzie to model dla wybranych. Ale tego właśnie brakuje teraz w Alfa Romeo.
Za projekt nadwozia odpowiada studio projektowe Zagato, które od 11 lat nie tworzyło nic wielkiego dla tej marki. Przód a szczególnie światła nawiązują do modelu Tonale. Osoby, które dobrze znają markę widzą podobieństwo do modelu SZ. Lampy zgrabnie połączono ze zderzakiem i z wielkim Scudetto.
Podobieństw do modelu SZ jest więcej. Cała linia boczna nawiązuje do tego historycznego modelu. Pod maską Giulii SWB Zagato można się spodziewać podrasowanego silnik V6 znanego z najmocniejszych wersji Giulii i Stelvio. Silnik nie tylko zyskał 23 KM mocy ale wzrósł także moment obrotowy do 600 Nm. Całość połączono z 6-biegową skrzynią manualną.
Pomimo tego, że nie znamy jeszcze daty debiutu ani ceny Alfa Romeo Giulia SWB Zagato, to jestem absolutnie pewien, że chętnych na ten model nie zabraknie.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Zagato