Site icon Motopodprad.pl

Pod maską Defendera znów V8

405311

405311

Jak dobrze świętować 70 urodziny? Najlepiej zabiegiem dodającym krzepy! Tak właśnie pod maskę nowego Defendera trafiło prawilne V8.

Dokładnie rzecz ujmując z przodu tego czerwonego, kanciastego nadwozia pojawił się wolnossący motor benzynowy o pojemności 5 litrów i mocy 405 KM oraz maksymalnym momencie obrotowym równym 515 NM. Wraz z automatem ZF auto do setki rozpędza się tylko w 5,6 sekundy! Elektroniczny kaganiec ustawiono bardzo nisko – na 170 km/h.

Oczywiście Defender nie stracił niczego ze swoich terenowych umiejętności. Nadal zablokujemy dyferencjał z przodu i z tyłu, a prześwit pozwoli wjechać niebezpiecznie daleko. Do tego szczypta luksusu (pod względem materiałów) oraz nowoczesności i mamy pięknego klasyka!

Ta limitowana edycja będzie liczyła jedynie 150 sztuk. Koszt w przeliczeniu na złotówki to jakiś kosmos – około 700 tys. złotych.

Konrad Stopa

fot. Land Rover

Exit mobile version