Od zawsze chciałem napisać tytuł zaczynający się od słowa „pilne”. Dzisiaj mam do tego piękną okazje, a reszta tytułu wcale nie jest clickbaitem.
Kubica wystartuje w GP Holandii
A wszystko przez pozytywny wynik testu na koronawirusa Kimiego Räikkönena. Fiński kierowca trafił dzisiaj na kwarantannę, a jego zespół jest po raz pierwszy w tym sezonie zmuszony do skorzystania z kierowcy rezerwowego. Tak się przyjemnie składa, że jest nim właśnie nasz rodak, Robert Kubica. Na jego występ nie będziemy musieli długo czekać – już dzisiaj o 15 pojedzie on w kwalifikacjach, a równo 24 godziny później wystartuje w wyścigu.
Kubica w zespole Alfa Romeo Racing Orlen
Jutro Kubica pojedzie swój pierwszy wyścig od czasu przygody w Williamsie w 2019 roku. Nie znaczy to jednak, że Polak przez dwa lata nie siedział w bolidzie. Od 2020 roku jest kierowcą testowym i rozwojowym w zespole Alfa Romeo Racing. W tym czasie brał udział w kilu treningach, a jego uwagi pomagały inżynierom poprawić osiągi samochodu. Z tego powodu Kubica powinen czuć się w bolidzie Alfy Romeo jak ryba w wodzie.
Czy tak będzie? Przekonamy się już dzisiaj podczas kwalifikacji. Ja trzymam kciuki z całej siły, a wy?
Wojciech Kaleta