Superauta trzyma się pod kocem? Na szczęście nie wszystkie. Pagani Zonda z 1998 roku nie miała łatwego życia, za to na pewno przyjemne – przejechała do dzisiaj milion kilometrów!
W przyfabrycznym salonie Pagani, we włoskim San Cesario sul Panaro można obejrzeć Zondę z przebiegiem godnym budyniowego Mercedesa W124 używanego na taksówce. Pierwotnie był to model C12, jeden z dwóch prototypów zbudowanych w 1998 roku, którego moc 400 KM rozwijana przez silnik V12 o pojemności 6-litrów pozwalała na osiągnięcie 347 km/h. Kilka lat później pod jej maskę trafił jednak mocniejszy, 7-litrowy silnik o mocy 558 KM. Skróciło to czas przyspieszenia z 4 do 3,7 sekundy i zwiększyło prędkość maksymalną o całe 3 km/h.
Przez 18 lat buda Pagani przejechała milion kilometrów. Jeśli jednak myślicie, że jeździł nią zwariowany milioner to jesteście w błędzie. „La Nonna” była wykorzystywana przez inżynierów Pagani do celów badawczych – testowali na niej nowe rozwiązania technologiczne, a te wymagały naprawdę dużych przebiegów. Ile przez te wszystkie lata wiekowa już Babcia przetrawiła wysokooktanowej benzyny nawet strach pytać…
agier
fot. prototypezero.net