Specjaliści z branży motoryzacyjnej, koncerny samochodowe, producenci opon, ale również i media, sugerują, aby każdy kierowca posiadał dwa zestawy ogumienia do swojego auta – letnie i zimowe.Ma to gwarantować bezpieczną jazdę, ale również i komfort poruszania się, szczególnie zimą, gdy warunki są trudne. Alternatywą są opony wielosezonowe. Czy korzystanie z nich jest bezpieczne i bezwzględnie konieczne?
Wielosezonowe gwarancją oszczędności?
Opony wielosezonowe zwane również całorocznymi z założenia eliminują kilka problemów związanych z wymianą ogumienia. Przede wszystkim kupujemy tylko jeden zestaw opon, więc jest to znacząca oszczędność. Kolejna kwestia to fakt, iż nie musimy posiadać miejsca, aby gdzieś trzymać ten zestaw, z którego nie korzystamy, a przecież za samą usługę przechowywania opon należy zapłacić kilkadziesiąt złotych rocznie. Do tego jeszcze dochodzi nawet 200 zł rocznej oszczędności na samej usłudze wymiany. Część kierowców jest zdania, że po prostu koncerny promują jazdą na oponach dopasowanych do warunków pogodowych tylko ze względów zarobkowych – lepiej sprzedać dwa komplety opon niż tylko jeden.
Plusy i minusy opon całorocznych
Tak naprawdę opony wielosezonowe są połączeniem cech ogumienia letniego i zimowego. Zatem wnioski nasuwają się same – w zależności od warunków pogodowych nie uzyskamy takiego efektu, jak korzystając z opon dopasowanych do danego okresu w roku. Konkretne przykłady:
- Przy wysokich temperaturach opona letnia będzie się znacznie szybciej zużywać. Analogicznie, jeśli będzie bardzo gorąco, czy też będzie padał deszcz, opona całoroczna nie poradzi sobie tak dobrze jak ogumienie letnie.
- Przy wysokim mrozie opona nie będzie tak elastyczna jak zimowa.
Co mówią testy?
W sieci odnaleźć można całe mnóstwo testów porównujących najczęściej opony zimowe do wielosezonowych. Na przykład z testu przeprowadzonego przez portal Wintertirechart wnioskujemy, że droga hamowania minivana na oponach wielosezonowych może być nawet 13 metrów dłuższa – oczywiście w dokładnie takich samych warunkach. W innych testach widzimy różnice na poziomie kilku metrów – przy mniejszych samochodach. Weźmy zatem pod uwagę typową sytuację na pasach dla pieszych, na które wybiega przechodzień. O kilka metrów krótsza droga hamowania może temu człowiekowi uratować życie.
Ile to kosztuje?
Sprawdziliśmy z jakimi dokładnie oszczędnościami wiąże się zakup opon całorocznych. Biorąc za przykład opony letnie 15, a dokładniej 185/60 R15 i ich zimowe i wielosezonowe odpowiedniki. Znaleźliśmy następujące ceny:
· zestaw zimowy – 628 zł,
· zestaw wielosezonowy – 809 zł,
· zestaw letni – 595 zł.
Są to średnie ceny opon nowych, marek ze średniej półki. Zakup opon wielosezonowych przyniesie oszczędności na poziomie 400 zł. To spora kwota, czy jednak warto z tej oszczędności skorzystać mając na uwadze wspomnianą różnicę w drodze hamowania? To już każdy kierowca musi ocenić samodzielnie.
Źródło: Norauto / notatka prasowa