Nowy Opel Mokka pierwotnie miał zadebiutować podczas targów motoryzacyjnych w Genewie. Niestety z uwagi na sytuacje epidemiologiczną na świecie wydarzenie to zostało odwołane. Ostatecznie w mocno opóźnionej światowej premierze we wrześniu 2020 roku uczestniczyło bardzo wąskie grono zaproszonych gości.
Reszta mogła uczestniczyć w transmisji online przez portal Youtube. Podczas premiery wideo samochód pochwalił również ambasador marki i trener drużyny piłkarskiej FC Liverpool – Jurgen Klopp. On sam miał okazję zobaczyć auto już wcześniej, na wiosnę. Co ciekawe, druga generacja modelu całkowicie zrywa z wizerunkiem grzecznego samochodu. Teraz już naprawdę nikt nie będzie mógł powiedzieć, że Mokka to najlepszy wybór dla statecznego człowieka w średnim wieku. Design samochodu jest naprawdę śmiały. Ma w sobie coś, co sprawia, że od razu wpada w oko. W ostatnich dniach Opel podał ceny tego modelu w Polsce.

Ceny wersji podstawowej z silnikiem o pojemności 1,2 litra i mocy 100 KM zaczynają się od 79 900 zł. Klientów lubiących nieco lepsze osiągi z całą pewnością zainteresuje wykonany w całości z aluminium silnik benzynowy o tej samej pojemności – 1,2 litra, ale o mocy 130 KM. Oferowany jest z sześciobiegową przekładnią manualną albo z ośmiostopniowym automatem. Gamę jednostek napędowych uzupełnia silnik wysokoprężny o pojemności 1,5 litra i mocy 110 KM oraz zupełna nowość – silnik elektryczny.

Całkowicie elektryczna Mokka wyceniona została na 139 900 zł. Pod maską pracuje silnik elektryczny o mocy 136 KM. Mokka-e, bo taką nazwę będzie nosił wariant elektryczny, oferuje zasięg do 322 km w zależności od wybranego trybu jazdy. Zastosowane tu akumulatory litowo-jonowe o pojemności 50 kWh objęte zostały 8-letnią gwarancją.

Darmowe Sprawdzenie VIN
Sprawdź wypadkową przeszłość pojazdu
Samochód w niedalekiej przyszłości ma trafić do salonów sprzedaży.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Opel