Omoda 9 SHS będzie hybrydą plug-in, która niebawem pojawi się w Polsce. Ten suv będzie miał moc 600 koni mechanicznych, a ceną przebije nawet dużo słabsze modele.
Marek chińskich na polskim rynku jest u nas pod dostatkiem, ale kilka z nich zadomowiło już u nas trochę czasu i idzie im znacznie lepiej niż pozostałym. Do tej grupy spokojnie można zaliczyć Omodę. Nawet jednym z ich aut już jeździliśmy – KLIK.
Kolejnym modelem, który ma jeszcze zwiększyć popularność tej marki będzie Omoda 9 SHS, czyli hybryda plug-in ze sporą baterią i mocnym układem napędowym. Mówi się nawet o 600 KM, więc naprawdę jest na co czekać, a wiemy już sporo na temat tego samochodu.
OMODA 9 SHS – silnik 1,5 l plus dwa motory elektryczne
Wiemy już, że podstawowym silnikiem benzynowym będzie półtoralitrowa benzyna o mocy 143 KM, a uzupełnią je silniki elektryczne na każdej z osi (224 i 238 KM). Dzięki temu samochód będzie mógł konkurować na moce z wieloma autami sportowymi, a nie jest elektrykiem (dane mówią o 4,9 sekundowym sprincie do setki).
W aucie pojawi się też prawie 40-kilowatogodzinna bateria, która ma zapewni przejazd nawet 150 kilometrów na prądzie. To teoria, ale nawet gdyby miał on spać o 1/3, to i tak będzie nieźle.
Cena w okolicy 200 tysięcy złotych?
Co ciekawe, to nie będzie wcale mały samochód. Prawie 4,8 m długości i około 280 cm rozstawu osi zapewni sporo miejsca w środku i bagażniku. Wysokie wyposażenie w kwestii komfortu (audio od Sony) i bezpieczeństwa sprawi, że samochód będzie mógł zaskoczyć nie tylko właściwościami jezdnymi.
Szacuje się, że tak doprawiony samochód (hybrydy plug-in tanie nie są) może przekroczyć granicę 200 tysięcy złotych, co w porównaniu do konkurencji będzie i tak atrakcyjną wyceną.
Konrad Stopa
fot. Omoda