Jak Audi w kombi to tylko diesel? Ta stara maksyma sprawdzi się i w dzisiejszym zelektryfikowanym świecie. Audi A6 Avant 40 TDI to świetny pożeracz kilometrów.
Dzięki uprzejmości Odkryj z nami auto udaje pokazać się Wam trochę marek, z którymi współpraca wychodzi różnie. Audi na łamach motopodprad.pl trochę brakuje, więc czas to nadrobić.

#egzemplarz
Audi A6 w kombi ze zdjęć pojawiło się u nas w wersji 40 TDI z niezłym wyposażeniem i przebiegiem ponad 35 tysięcy kilometrów, a jej staż w wypożyczalni to tylko rok. W końcu diesel lubi trasy, więc używane jest to auto zgodnie z przeznaczeniem.

#zalety Audi A6 Avant 40 TDI:
1. Miejsca nie brakuje
Audi A6 to spore auto, więc przestrzeni sporo jest również w jego wnętrzu. W końcu prawie 5 m długości procentuje rozstawem osi na poziomie niemal 2 metrów. Dzięki temu w aucie spokojnie przejedzie pięcioro pasażerów w komfortowych warunkach. Zarówno na przednich, jak i tylnych siedzeniach.
Niemały w A6 Avant jest też bagażnik. 565 litrów to spora wartość, a pamiętajmy, że dach w kombi mamy wysoko.

2. Komfortowa jazda
Trzeba przyznać, że jakość i poziom komfortu jazdy w nowych Audi stoi na naprawdę wysokim poziomie. Auto z 2022 roku nie było jeszcze mocno wyeksploatowane więc prowadziło się bajecznie prosto i płynnie.
Zawieszenie było zestawione bardzo komfortowo, a tryby jazdy potrafiły zmienić lekko charakterystykę pracy samochodu (od działania silnika, przez skrzynię biegów i układ kierowniczy). Mimo wszystko zawsze jednak było przyjemnie miękko.

3. Ponad 1000 km zasięgu
Bak na poziomie 73 litrów to powoli już rzadkość w nowych samochodach, ale w połączeniu z silnikiem Diesla zamontowanym w tym Audi A6 owocowało ogromnym zasięgiem. Przy autach spalinowych rzadko kiedy mówimy o tym aspekcie, ale przejechanie ponad 1000 kilometrów na pełnym baku nie trafia się już często. Większość aut ma już baki mieszczące maksymalnie po 40-50 litrów.
I w ogóle nie trzeba się jakoś specjalnie starać by taki wynik uzyskać, bo spalanie tego samochodu też nie jest duże.

#wady Audi A6 Avant 40 TDI
1. Obsługa multimediów
Audi mimo bogatej tradycji i starszej klienteli bardzo mocno unowocześniło swoje wnętrza. Wirtualne zegary czy ekran infomediów to już standard i tu ich nie zabrakło. Wszystko wygląda elegancko i intuicyjnie, ale nie działa tak jakbym sobie tego życzył. Wiele klawiszy zastąpiono wirtualnymi miejscami. I nawet nie jest to złe rozwiązanie, bo nieźle wygląda, ale responsywność jest ustawiona w dziwny sposób. Trzeba po prostu mocniej nacisnąć dane miejsce lub nawet je przytrzymać. W pierwszej chwili zdaje nam się, że coś nie działa, a wcale tak nie jest.
Nie jest to dobrze pomyślane, ponieważ nawet obsługa klimatyzacji jest w formie wirtualnego wyświetlacza.

1. Wersja 40 TDI trochę słaba
Pod oznaczeniem 40 TDI aktualnie do dyspozycji mamy 2-litrowy silnik Diesla o mocy 204 KM. Na papierze nie wygląda to źle, bo osiągi, które Audi generuje to 243 km/h prędkości maksymalnej oraz sprint do setki w okolicach 8 sekund. Za kierownicą jednak tego nie czuć, a samochód waży prawie 1,8 tony (bez pasażerów).

2. Automatyczna skrzynia biegów jest ospała
Mimo, że do legendarnego S-tronica o siedmiu przełożeniach trudno się przyczepić, to mam wrażenie, że sporo winy za brak dynamiki można przyznać właśnie temu automatowi Audi. Oczywiście jest tryb sportowy tej skrzyni, który poprawia trochę ten stan, ale no coś mi tu brakuje.

#eksploatacja
Silniki wysokoprężne kupuje się w dużej mierze dla oszczędności i patrząc na spalanie Audi A6 40 TDI można je znaleźć. Trasa to wyniki na poziomie 5-6 litrów na 100 km. W mieście może ten wynik się podnieść, ale ja oscylowałem w okolicach 7 litrów na 100 km.
Jak na markę premium przystało A6 nie jest tanie. Wysokie wyposażenie i dobre materiały mają odzwierciedlenie na rynku aut nowych, jak i używanych. Nowe A6 Avant w tej wersji to wydatek minimum około 246 tysięcy złotych. Na rynku wtórnym najtańszy egzemplarz z rocznika 2022 w podobnej konfiguracji znalazłem za 230 tysięcy złotych. W końcu technologia miękkiej hybrydy trochę kosztuje.

#niespodzianka
To, co zaskoczyło mnie w aucie po zajęciu miejsca za kierownicą to ilość wyświetlaczy i ekranów we wnętrzu. Można powiedzieć, że środek deski rozdzielczej i spora część konsoli centralnej to wspomniane urządzenia. Trzeci ekran pojawił się by obsługiwać klimatyzację automatyczną. Całość robi wrażenie, ale tak jak wspominałem mogłoby działać trochę lepiej!

#podsumowanie
Audi A6 Avant z dieslem jest już trochę oldschoolowym rozwiązaniem, ale nadal zdającym rodzinny egzamin. Owszem, wymiary mogą przeszkadzać we współczesnym świecie, ale dzięki czujnikom czy kamerze cofania na pewno można oszczędzić lakier podczas miejskich wojaży. Moim zdaniem takie kombi, to dużo lepsze rozwiązanie niż SUV.
Każdy wybierze jednak według swojej modły, ale Audi szczerze polecam. Zastanówcie się jednak nad mocniejszą wersją, ale ta niestety jest już sporo droższa.

Do pierwszych testów polecam wypożyczalnię Odkryj Auto , bo za ułamek ceny docelowej sprawdzicie na własnej skórze takie Audi. Ceny? Od 266 złotych za dobę.
Konrad Stopa
Zdjęcia Audi A6 Avant 40 TDI:































Komentarze 1