Tego samochodu nikomu nie trzeba przedstawiać – w Polsce stał się legendą głównie za sprawą generacji B5. Najnowszą wersję na naszych drogach dane nam będzie jednak oglądać jedynie w odmianie Variant. Prezentowanym sedanem nacieszyć się będą mogli jedynie Chińczycy.
Skąd taka polityka Volkswagena? Według długofalowych planów, skupiają się na promowaniu modeli elektrycznych, stąd decyzja o wprowadzeniu eleganckiej limuzyny pod nazwą ID.7. W Polsce nie udało się zdobyć niesamowitej popularności, tym bardziej więc wprowadzenie Passata w wersji limuzyny mogłoby wręcz sprawić, że ID.7 kurzyłyby się na salonowych parkingach. Kierownictwo koncernu uznało jednak, że popyt na limuzyny w Chinach jest wystarczająco duży, by opracować Passata w tej wersji.
Skupmy się jednak na samym debiutancie. Model ten celuje w przeciwników z segmentu premium. Długość nadwozia przekracza 5 metrów, a rozstaw osi jest większy niż w europejskim Variancie! Po otwarciu drzwi przywitają nas materiały najwyższej jakości oraz, co staje się już codziennością dzisiejszej motoryzacji, ogromne ekrany. Wnętrze nie różni się zbytnio od tego, które znamy z wersji kombi, jednak od strony pasażera zamontowano dodatkowy ekran odpowiadający za multimedia. Fotele są zarówno ogrzewane jak i wentylowane oraz oferują funkcję masażu – zarówno z przodu, jak i z tyłu. Ci, którzy mieli okazję w nich zasiąść twierdzą, że są niesamowicie wygodne.
Volkswagen Passat Pro (prawowita nazwa) w Azji pojawi się jedynie z jednostkami benzynowymi. Będzie to motor 1.5 l TSI o mocy 158 koni mechanicznych lub mocniejsza dwulitrowa jednostka o mocy 217 koni mechanicznych. Auto będzie przednionapędowe, a za przeniesienie mocy odpowie siedmiobiegowa, dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna (opcja manualna w tym modelu będzie niedostępna).
Niestety, nie będzie nam dane się o tym przekonać. Na Starym Kontynencie jeśli ktoś wspomni o Passacie w sedanie, to z nostalgią myśląc o starszych generacjach. Uważam, że Volkswagen tym samym pogodził się z dużym spadkiem sprzedażowych procentów, które generował ten model do niedawna.
Kacper Mazur
fot. Volkswagen