GAC, czyli właściwie Guangzhou Automobile Group, to jeden z największych producentów samochodów w Chinach. Nie zdziwi was zapewne fakt, że teraz wkracza na rynek europejski. Najnowszy model marki, GAC Aion UT, jest kompaktowym samochodem elektrycznym, który ma zasługiwać na uwagę Starego Kontynentu.
Model Aion UT jest napędzany silnikiem o mocy 134 KM, przekazujący moment obrotowy na przednią oś. Samochód wyposażony jest w baterię o pojemności 45 kWh, co zapewnia zasięg około 440 km według informacji producenta. Długość samochodu wynosi 4,2 m, szerokość 185 cm, a wysokość 169 cm, jest więc typowym mieszczuchem. W porównaniu do Volkswagena ID.3, Aion UT oferuje więcej przestrzeni wewnątrz kabiny, szczególnie w tylnej części.
GAC Aion UT ma potencjał bycia konkurencyjnym produktem na rynku elektrycznych samochodów w Europie. Cena samochodu jest szacowana na około 30 tysięcy euro (niecałe 130 000 złotych), co czyni go atrakcyjnym wyborem dla konsumentów. Planowane jest wprowadzenie samochodu na rynek europejski na koniec 2025 roku, poczynając od Polski i Portugalii.
Podczas testów samochód okazał się być solidnie wyposażony i komfortowy w użytkowaniu. Jazda jest, jak to w elektrykach, łagodna, a kabinę charakteryzuje się dużą przestrzenią i nowoczesnym wykończeniem.
Drugim z graczy, którym GAC chce wkraść się do Europy, ma być GAC Aion V. Jest to nowoczesny, elektryczny SUV klasy średniej, który zyskał popularność na rynku chińskim. Z jego zalet na pewno musimy wymienić ponad 4,5 m długości, ponad 600 kilometrów zasięgu na największej baterii i 181 koni mechanicznych mocy. Do tego ultraszybkie ładowanie do 80% w 10 minut (choć tutaj swoje trzy grosze dorzuca sama infrastruktura).
GAC planuje rozszerzyć swoją działalność na rynek europejski, w tym na Polskę, pod koniec tego roku. Firma ma nadzieję, że Aion V będzie miał udany debiut na polskim rynku motoryzacyjnym, konkurując z innymi SUV-ami elektrycznymi takimi jak Volkswagen ID.4 i Nissan Ariya.
Co sądzicie o nowym konkurencie? Czy na rynku nie robi się już przepych?
Kacper Mazur
fot. GAC