Już wkrótce gama czeskiej fabryki wzbogaci się o nowy, kluczowy model, a konkretnie o Skodę Elroq. Sama nazwa sugeruje, że będzie to nowy SUV i stanie do walki obok swoich starszych braci – Kamiq, Karoq i Enyaq. Czym zaskoczy nas ten samochód? Na miesiąc przed oficjalną premierą wiemy już co nie co – i bardzo nam się podoba to co wiemy.
Zgodnie z zapowiedziami, klienci będą mogli wybrać jeden z trzech akumulatorów o różnych pojemnościach: 55, 63 i 82 kWh. Ten największy zapewni nam nawet do 560 kilometrów zasięgu na jednym ładowaniu. Napęd będą zapewniać jeden lub dwa silniki elektryczne, co oznacza możliwość wyboru między wersją z napędem tylko na tylną oś, lub na wszystkie koła. Wersje z napędem RWD oferować będą moc 168 lub 282 KM, a w wersji AWD moc wzrośnie do 295 KM.
Udostępnione grafiki pokazują stylistykę Elroqa, choć naturalnie w zmienionych proporcjach. Przód z wąskimi LED-owymi światłami do jazdy dziennej, przyciemnionymi reflektorami w masywnym zderzaku oraz napisem SKODA na masce prezentuje się naprawdę przyzwoicie. Osłona chłodnicy to nazwany przez Skodę „Tech-Deck Face” – i jak sam producent mówi, jest to „nowoczesna interpretacja klasycznej kratki, urzeka swoim płaskim i szerokim kształtem”. Tył jest bardziej stonowany, pozwala nam po prostu zidentyfikować samochód. Skoda Elroq otrzyma klasyczny kokpit z cyfrowymi wskaźnikami i wielofunkcyjną, dwuramienną kierownicą. Na środku z deski znajdziemy duży dotykowy ekran do sterowania funkcjami pojazdu oraz strefą multimedialną.
Nowością w palecie barw będzie lakier o nazwie Timiano Green, stworzony pod nowy model. Materiały zastosowane we wnętrzu mają na celu podkreślenie zaangażowania Škody w ochronę środowiska oraz redukcję emisji CO2. Jak zostało przekazane w komunikatach prasowych, ten w pełni elektryczny model zostanie wyposażony m.in. w siedzenia i tkaniny tapicerki wykonane z przetworzonych plastikowych butelek PET oraz z recyklingowanej odzieży.
Oficjalna premiera Skody Elroq nastąpi już w październiku. Nowy model będzie dostępny na europejskim rynku, w tym również w Polsce. Ceny poznamy jeszcze w tym roku.
Kacper Mazur
fot. Skoda