Jest czerwone, ma V12 pod maską, kosztuje krocie i będzie limitowane. Brzmi jak nowe Ferrari? Macie rację – to Daytona SP3, które zaskakuje na każdym kroku.
Trzeba przyznać, że auto robi wrażenie wizualne. To zdecydowanie supersamochód, który krzyczy do widza – jestem szybki! Czerwony lakier i przód auta nawiązuje do LaFerrari, ale tył jest zupełnie inny. Niektórzy mówią, że zbyt futurystyczny, ale na pewno znajdą się chętni, bo egzemplarzy tego auta nie będzie za dużo.
Niesamowite osiągi
Pod maską V12 z 840 KM mocy, które jest wolnossące i generuje 697 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Co ciekawe w samochodzie nie ma żadnych ekologicznych wspomagaczy, ponieważ nie jest on hybrydą. To czyste auto spalinowe, które do pierwszej setki rozpędza się w 2,8 sekundy, a prędkość maksymalna to 340 km/h. 0-200 km/h w czasie 7,4 sekundy.
Wnętrze to 2 kubełkowe fotele w niebieskiej barwie, sporo alcantary i kierownica z zegarami. Zapomnijcie o wielkim ekranie infomedialnym. To typowe auto sportowe, które ma nawiązywać do złotych czasów Ferrari w motorsporcie!
Konrad Stopa
fot. Ferrari