Honda postanowiła wprowadzić do Europy trzy nowe SUVy. Jednym z nich jest Honda e:Ny1. Nie pytajcie mnie dlaczego tak się nazywa…
Nazwa e:Ny1 to stare nazewnictwo pewnego projektu i konceptu na elektrycznego kompaktowego SUV’a. Nikt nie wymyślił lepszej więc za kilka miesięcy również w Polsce pojawi się druga elektryczna Honda. Trzeba przyznać, że trochę różni się od elektrycznej Hondy E.
e:Ny1 ma mieć nawet ponad 400 km zasięgu
Japoński twierdzi, że dzięki nowej platformie dla elektrycznych przednionapędowców e:Ny1 będzie tylko początkiem. Dzięki akumulatorowi o pojemności 62 kWh samochód ma przejechać około 412 kilometrów. Oczywiście w teorii, więc pewnie realnie zasięg stanie na okolicach 300 kilometrów. Dość ryzykowna ilość jak na miejskiego SUV’a.
A trzeba będzie uważać na krawężniki, ponieważ baterię umieszczono pod samochodem, a nie jak to zazwyczaj bywa pod siedzeniami i bagażnikiem. Auto będzie miało około 204 KM i 310 Nm. Dokładnych osiągów jeszcze nie znamy.
Nowe wnętrze w e:Ny1
Jeśli chodzi o sylwetkę, to Honda e:Ny1 nie wygląda jakoś rewolucyjnie. Jak na elektryczny samochód ma dość spokojną sylwetkę, podobną do reszty SUV’ów Hondy. Z ciekawszych rzeczy tą świetlna blenda łącząca tylne reflektory i brak osłony chłodnicy z przodu.
To, co jednak robi wrażenie to środek auta. Ten ma wspólne elementy z aktualnym Civiciem na przykład jak kierownica czy siedzenia, ale deska rozdzielcza różni się zdecydowanie. Największą zmianą jest ogromny wyświetlacz w formie pionowej o sporym rozmiarze. To w nim sprawdzimy nawigację, ustawienia samochodu, ale też obsłużymy klimatyzację.
Jeśli chodzi o możliwości transportowe to auto ma 4,34 m długości, a bagażnik pomieści 346 litrów.
Konrad Stopa
Fot. Honda
Źródło: Interia Motoryzacja
Komentarze 1