To nie żart. Mercedes postanowił zadbać o słuch uczestników wypadków samochodowych. W jaki sposób?
W nowej klasie E, która zadebiutuje już za kilka tygodni, zainstalowany zostanie system, który ochroni podczas wypadku uszy pasażerów, bo jak twierdzą przedstawiciele niemieckiej marki dźwięk tłuczonego szkła, zginającej się blachy i łamiących się plastików jest tak donośny, że może uszkodzić słuch.
System będzie nazywał się PRE-SAFE Sound i w momencie, w którym komputer samochodu uzna, że kolizja jest nieunikniona, wyemituje falę głośnego dźwięku, który spowoduje skurcz mięśnia strzemiączkowego w uchu i ochroni słuch pasażerów w czasie gdy przód i boki samochodu będą obijały się o przeszkodę.
Muszę przyznać, że pomysłowe, ale czy naprawdę potrzebne?
Z gorszych informacji; wiele wskazuje na to, że w nowej klasie E pod maskę trafią, po raz pierwszy zresztą w tej klasie, jednostki 3-cylindrowe. Co będzie dalej?
agier
fot. Mercedes