Site icon Motopodprad.pl

Nissan Qashqai 4×4 – wady i zalety

Nissan Qashqai 4WD 27

Nissan Qashqai 4WD 27

Nissan powoli odświeża swoją flotę. Pojawił się już nowy Juke oraz Qashqai. Na dniach pojawi się nowy X-trail. Dzisiaj zajmiemy się tym pośrednim SUVem, więc na warsztat trafi Nissan Qashqai z napędem na 4 koła.

Dokładnie rzecz ujmując będzie to wersja najmocniejsza z mocą 158 KM i silnikiem 1,3 litra oraz automatyczną skrzynią biegów. Czas więc podsumować co znalazłem w tym aucie fajnego, a co nie do końca mi odpowiadało.

Jeśli ktoś woli jednak zwykły test, to niedawno jeździłem wersją z napędem na przednią oś. Zacznijmy od plusów!

Zalety Nissana Qashqai:

1. Napęd 4×4

Trzeba sobie jasno powiedzieć, że popularność SUVów rzadko kiedy łączy się z możliwościami terenowymi tych samochodów. Jedyne co przydaje się w mieście to większa widoczność, wyższa pozycja za kierownicą oraz większy prześwit. Na szczęście są jeszcze marki, które oferują w swoich autach opcje 4×4. Jedną z nich jest Nissan.

Dzięki temu prezentowany Qashqai pozwalał dołączyć do napędu tylną oś. Oczywiście działo się to przez komputer, który sam regulował odpowiednie potrzeby. Kierowca miał jednak do wyboru odpowiednie tryby jazdy za pomocą pokrętła na konsoli centralnej koło drążka zmiany biegów. Możemy wybrać jeden z kilku wariantów, wśród których była na przykład opcja na śnieg lub offroad.

Nissan Qashqai 4WD 31

Bardzo przyjemna sprawa, która nieraz przyda się – zwłaszcza na południu Polski. Wymaga to dopłaty około 8 tysięcy złotych.

2. Automatyczna skrzynia biegów

Wsiadając do auta i widząc kwadratową dźwignię zmiany automatycznej skrzyni biegów miałem pewne obiekcje, co do samej jazdy tym autem. Zazwyczaj w samochodach z Azji króluje CVT, które odbiera trochę radości z samego prowadzenia. Na szczęście Nissan tworząc swoją przekładnię Xtronic popracował nad jej działaniem i teraz nie słychać uciążliwego wycia i problemów z dynamiką. Owszem nie jest jeszcze idealnie, ale jest dużo lepiej i przyjemniej.

Za kierownicą pojawiły się nawet manetki, które działają bardzo szybko i dobrze imitują konkurencyjne rozwiązania.

Nissan Qashqai 4WD 32

3. Niebieska tapicerka i wnętrze

Nowy Nissan Qashqai zdecydowanie zmienił się w środku. Jest bardziej skrojony pod europejskiego klienta. Nie brakuje w nim wysokiego wyposażenia i przyjemnych materiałów. Sam design nie jest już tak staroświecki i azjatycki. W samochodzie wrażenie robi na przykład kolor tapicerki, która jest niebieskawa. Co ciekawe, pojawia się to zarówno na fotelach, jak i boczkach.

Będąc w środku muszę też pochwalić ilość miejsca. Zarówno z przodu, jak i z tyłu miejsca nie brakuje nawet dla dorosłych. Przestrzeni dodaje też ogromne okno dachowe, które ma automatycznie odsuwaną podsufitkę.

Wady Nissana Qashqai:

1. Spalanie

Niestety wszechobecny downsizing przynosi więcej plusów ekologicznych niż ekonomicznych. W dużych nadwoziach małe silniki nie są zawsze skromne w swoim spalaniu. Tu właśnie ten przypadek się potwierdza i zwłaszcza objawia się to w miejskiej lub autostradowej jeździe. W takich okolicznościach samochód potrafi spalić dwucyfrowe wyniki. Nawet 10-12 litrów na 100 kilometrów, a bak nie jest za duży, więc zasięg nie jest duży.

Oczywiście wszystko przez napęd 4×4, automat i gabaryty. Pozamiejska jazda w spokojnym stylu pozwoli trochę te wyniki obniżyć, ale nie spodziewałbym się mniej niż 7-8 litrów na 100 kilometrów.

Nissan Qashqai 4WD 34

2. System Start&Stop

Może nie jest to najważniejsza rzecz w aucie, ale każdy kto jeździł tym samochodem zwrócił uwagę na działanie systemu start&stop. Po prostu uruchamiając auto po postoju autem strasznie szarpie. Jest to dość nieprzyjemne uczucie. Dodając do tego ostre ruszanie po naciśnięciu gazu Nissan mógłby nad tym popracować.

Nissan Qashqai 4WD 38

3. Tłumaczenia na język polski

W 2022 roku naprawdę niewiele nowych samochodów posiada niepolskie menu oraz komunikaty w obcym języku. Zdarzają się, ale w moich doświadczeniach, to naprawdę jednostkowe sytuacje. W Nissanie oczywiście wszędzie mamy język polski, ale tłumaczenia zostawiają wiele do życzenia. I nawet nie chodzi o złą stylistykę, a o dziwne skróty.

Komunikaty pomiędzy zegarami czasem trudno zrozumieć, więc Qashqai bywa lekką zagadką.

Nissan Qashqai 4WD 35

Pewnie najbardziej interesuje wszystkich czy warto dopłacać do wersji 4×4? Moim zdaniem przy kwocie w okolicach 150-170 tysięcy złotych te 8 tysięcy to nie jest duża inwestycja. Problem jednak z tym, że wersja z 4×4 wymaga wyższego wyposażenia. W związku z tym minimalna kwota za to auto wynosi 161 400 złotych, a najtańszy Qashqai kosztuje 110 tysięcy. Różnica jest więc już większa. Decyzję zostawiam potencjalnym klientom.

Konrad Stopa

Exit mobile version