Producenci samochodów obrzucają nas informacjami na temat nadchodzących modeli. Oto nowości i zapowiedzi od Peugeota, Jeepa i BMW.
Najgorętszą nadchodzącą premierą jest bez wątpienia nowe BMW Z4 powstające we wspólnym projekcie z Toyotą. Prototypy są obecnie niemiłosiernie męczone na torze testowym BMW, by dopracować trakcję i oprogramowanie. Na poniższym filmie przedstawiono najprawdopodobniej wersję M40i, która powinna być najmocniejszą w gamie (pełnego Z4 M nie ma na razie w planach). Wzmocnione Z4 wyróżnia się końcówkami wydechu, pokaźnymi wlotami powietrza z przodu i niebieskimi zaciskami. Jego nowo opracowany silnik R6 zapowiadany jest jako 'ekstremalnie mocny’. Dobra wiadomość jest taka, że M40i dostanie elektronicznie sterowaną szperę, więc powinno latać bokami aż miło.
Tymczasem Peugeot po pokazaniu nowego 508, który wzbudził ogólny podziw i zachwyt, przymierza się do ujawnienia wyglądu jego wersji SW, czyli kombi. Na razie opublikowano tylko taką enigmatyczną zapowiedź na Twitterze:
To uncover my identity you will have to#BreakTheCodes. pic.twitter.com/Sh2rdX2lfZ
— Peugeot (@Peugeot) June 4, 2018
Nie warto więc dłużej się nad tym zastanawiać, więc idziemy dalej. Jeep Renegade po liftingu zadebiutuje już za kilka dni na salonie w Turynie. Wiadomo, że zmiany w wyglądzie nie będą spektakularne, a jedną z największych jest zmiana stylizacji tylnych lamp (zdjęcie), w których biały motyw X został zastąpiony czerwonym. Poza tym pojawią się w gamie nowe silniki benzynowe o pojemności 1.0 (120 KM) oraz 1.3 (150, 180 KM). Nie wiadomo czy gama diesli pozostanie bez zmian biorąc pod uwagę doniesienia Sergio Marchionne, że grupa FCA wycofa się z silników diesla w Europie przed 2021 rokiem.
Na koniec wstawię zdjęcie Skody Sunroq, czyli Karoq bez dachu. Niczego głupszego już dziś nie zobaczycie.
PS. Ta skoda istnieje naprawdę, choć nie trafi do produkcji.
Bartłomiej Puchała
fot. BMW, Skoda, Jeep