Range Rover pokazał nową wersję swojego topowego SUV-a. Oto Sport SV Black – bezkompromisowa mieszanka luksusu i brutalnej siły w jednolitym, ciemnym wydaniu z niesamowitą mocą 653 KM.
Nowy Range Rover Sport SV Black to coś więcej niż tylko pakiet stylistyczny – to manifest siły i sportowego luksusu. Każdy element nadwozia pokryto błyszczącą czernią: od grilla, przez listwy, po 23-calowe felgi. Nawet okrągłe logo SV po raz pierwszy zyskało ceramiczne, czarne wykończenie. W tej wersji SUV wygląda, jakby został zanurzony cały w farbie i lakierze Narvik Black.
Wnętrze? Równie ciemne i wyrafinowane
W kabinie rządzi czarna skóra Windsor, sportowe fotele Performance oraz dekory Gloss Grand Black. Nawet listwy progowe mają swój czar, podświetlają się przy otwieraniu drzwi, zdradzając, że mamy do czynienia z czymś wyjątkowym.
Technologiczne smaczki? Fotele z systemem Body and Soul, który nie tylko gra, ale wręcz „czuje” muzykę – łącząc dźwięk z funkcjami wellness. To Range Rover w wersji dla tych, którzy lubią czerń, ale nie rezygnują z komfortu.
Nie tylko wygląd – 635 KM
Pod maską tej ciemnej bestii drzemie 4.4-litrowe V8 Twin Turbo MHEV o mocy 635 KM i momencie obrotowym 750 Nm. Sprint do setki zajmuje mu zaledwie 3,6 sekundy, a prędkość maksymalna sięga 290 km/h. To najmocniejszy i najbardziej dynamiczny Range Rover Sport w historii.
Oczywiście, jak przystało na tę markę, SV Black nie boi się zjechać z asfaltu, dzięki zawieszeniu 6D Dynamics, które eliminuje przechyły i gwarantuje pełną kontrolę w każdych warunkach.
Kiedy i gdzie go zobaczymy?
Oficjalny pokaz Range Rovera Sport SV Black odbędzie się podczas Goodwood Festival of Speed w dniach 10–13 lipca 2025 roku. Auto trafi do salonów pod koniec roku.
Źródło: Range Rover