Po latach nieobecności francuska marka na nowo wkracza do segmentu D. Zaprezentowany model już na pierwszy rzut oka jest nietypowy. C5 X to według Citroena połączenie trzech rodzajów nadwozia – sedana, kombi i SUV-a.
C5 X Citroën został zaprojektowany przez Frédérica Angibauda. Zadaniem projektanta było stworzenie samochodu wszechstronnego oraz ekonomicznego. Skąd też prawdopodobnie wziął się pomysł połączenia zalet kilu rodzajów nadwozi w jedną całość.
Na ten moment możemy jedynie skomentować wygląd zewnętrzny modelu. Już na pierwszy rzut oka widać, że nadwozie samochodu będzie się wyróżniać na tle konkurencji. Sylwetka jest muskularna, a zoptymalizowana aerodynamika ma zmniejszyć zużycie paliwa. Smukły profil inspirowany jest stylistyką samolotów. Wyciągnięta linia dachu zaś kończy się wyraźnym spojlerem. Zadbano o detale. Jednym z nich są charakterystyczne dla nowych modeli marki światła w kształcie litery V. Światła tylne z kolei mają podobny kształt litery V co przednie, zapewniając większą spójność całemu projektowi.
Całość ma wyraźnie wyższy prześwit niż tradycyjne sedany czy kombi. Wrażenie to potęgują aluminiowe obręcze kół Aero X o średnicy 19 cali.
Podstawowe dane techniczne samochodu wymiary:
Długość: 4805 mm
Szerokość: 1865 mm
Wysokość 1485 mm
Pojemność bagażnika: 545 l
Na razie nie znamy więcej szczegółów dotyczących tego modelu. Z niecierpliwością czekamy na kolejne informacje oraz prognozowane ceny. W dużej mierze od tego ostatniego parametru zależy, czy wspomniany model odniesie sukces sprzedażowy.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: Citroen