Wbrew powszechnej opinii pojawienie się chińskich marek korzystnie wpłynęło na rynek. Wymusiło to obniżki cen na europejskich producentach. Gdyby tego było mało, BYD postanowił jeszcze raz namieszać na rynku i pokazał 7-osobowy pojazd z napędem hybrydowym.
Hybryda jest coraz częstszym wyborem w Polsce i Europie. Z drugiej strony samochody ciągle rosną. Wybór pojazdów gotowych pomieścić 7 pasażerów i dodatkowo posiadający mocną hybrydę jest mocno ograniczony. Zamierza na tym skorzystać chiński BYD.
Nowa konstrukcja, nieoficjalnie nazywana Tang Max lub Zhou, będzie kolejnym dużym vanem w gronie chińskich producentów. Będzie to pojazd dla 7 osób a jego sercem będzie 1,5-litrowy silnik benzynowy, który połączono z układem PHEV. Łączna moc to 272 KM, a cała moc trafi na przednie koła. Na tym nie koniec niespodzianek. Producent twierdzi, że wspomniany model jest w stanie przejechać aż 200 kilometrów wyłącznie na silniku elektrycznym. Jak na hybrydę plug-in jest to wynik fenomenalny i nieosiągalny w żadnym innym aktualnie produkowanym samochodzie. Nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę pewne zakłamanie w tych danych, to wynik na poziomie 150 kilometrów jest i tak wielkim wyczynem, szczególnie jak przypomnę, że w dalszym ciągu mówimy o 7-osobowym vanie.
Na razie nie wiemy kiedy pojazd pojawi się na europejskim rynku. Jeżeli jego cena będzie atrakcyjna (a do tego przyzwyczaili nas Chińczycy) to sukces jest prawie murowany.
Tekst: Paweł Oblizajek
Zdjęcia: BYD