Mitsubishi nie ma ostatnio najlepszego pr’u. Zdolnych projektantów też chyba pozwalniali, bo co rusz nowy projekt i kolejna stylistyczna wpadka…
Do Europy trafi niebawem nowy sedan Mitsubishi – produkowany od maja 2014 w Tajlandii, Attrage . Ten niewielki samochodzik z bardzo sztucznie doczepionym kufrem to tak naprawdę Space Star/Mirage z dużym bagażnikiem. Zdziwieni?
Ja absolutnie nie. Producent postanowił bowiem po raz kolejny zaznaczyć swoją pozycję w klasie budżetowych samochodów. Z tym, że testowany przeze mnie niedawno Space Star przekonuje stonowaną stylistyką i z przymrużeniem oka może się podobać, a Attrage swoimi karykaturalnymi proporcjami skutecznie zniechęca. Powiedzmy to wprost – tak jak nowy Outlander jest po prostu brzydki.
Dla porządku dodam, że nowy sedan Mitsubishi ma długość 4245 mm, całkiem spory rozstaw osi (2550 mm), rozsądnej wielkości bagażnik (450 litrów), a waży jedynie 930 kg. Do jego napędu posłuży trzycylindrowy silnik 1.2i MIVEC o mocy 80 KM, który opcjonalnie może być zestawiony z bezstopniowym automatem CVT.
W podstawowej już wersji klient otrzyma m.in. komputer pokładowy, klimatyzację, elektrycznie sterowane szyby, centralny zamek, komplet poduszek oraz liczne systemy wspomagające kierowcę podczas jazdy. Pytanie tylko czy to wystarczy? Moim zdaniem nie…
agier
fot. materiały producenta