• Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result
MotoPodPrad.pl
No Result
View All Result

Test: Renault Clio GT-Line 1.5 dCi 110 KM FL – lepszy, żwawszy i bardzo oszczędny

Adam Gieras Autor Adam Gieras
14/11/2016
w Nowe
0
Renault Clio dCi 34

Renault Clio dCi 34

158
SHARES
1.4k
VIEWS
Share on FacebookShare on Twitter

Renault Clio obecnej, czwartej generacji przeszło niedawno delikatny lifting, czego następstwem jest fakt, że pod jego maską pojawił się wreszcie 110-konny diesel. Auto z tym motorem i pakietem GT-Line miałem okazję przetestować na trasie z Warszawy do Trójmiasta i z powrotem. W przerwach między szybkim przemieszczaniem się po autostradach był też czas na jazdę miejską, do której auto wydaje się być stworzone. 

Warto przeczytać

Cupra Formentor – czy 190 KM wystarczy?

Test: Volkswagen ID.Buzz – bus na prąd

Test: Nissan Townstar Combi EV — statystyczny statysta

Pewien nieznany filozof powiedział: „jesteś tym, czym jeździsz”, ale czy tania, podstawowa wersja auta z czarnymi klamkami może świadczyć o mało bogatym wnętrzu właściciela (lub portfela)? Śmieję się oczywiście, bo wiem jak to jest gdy młody kierowca spojrzy w stronę sedana, kombi czy vana. Poczucie obrzydzenia to mało powiedziane. Młodzi chcą jeździć małymi, szybkimi, a przede wszystkim dobrze wyglądającymi autami. Najchętniej hot-hatchami. Renault Clio w wersji R.S. to jednak maszyna, która szybko może rozczarować (żeby nie powiedzieć zabić…). Twarde „kubły”, jeszcze twardszy „zawias” przypadną do gustu kierowcy i jego kolegom podczas sobotnich wyjazdów do klubu, lecz w codziennej eksploatacji mogą bardziej drażnić niż cieszyć, szczególnie na polskich dziurawych drogach. Renault wpadło więc na pewien pomysł, który spodoba się rozsądnym młodym kierowcom – stworzyć Clio ze sportowym pakietem wizualnym GT-Line. Mamy więc wystarczającą moc, nie najgorsze osiągi, niskie spalanie, a gdy dodamy do tego naprawdę świetny wygląd zewnętrzny… No właśnie, czy stoi przed Wami złoty środek?

ADVERTISEMENT

Renault Clio przeszło niedawno face-lifting. Pojawiły się nowe przednie lampy w technologii Full LED „Pure Vision”, zmienił się przedni grill, zderzaki, a w katalogu można postawić ptaszek przy nowych wzorach felg i barw lakierów. Poprawiono też (nieznacznie) jakość materiałów wewnątrz oraz zadbano o ich bardziej stonowany wygląd. Trzeba przyznać, że niewielkie zmiany są widoczne i wyszły małemu autu na dobre. Clio wygląda świeżo, nowocześnie, a kilka detali w testowanym egzemplarzu, jak: lampy LED, szare felgi, lusterka, ramki wywietrzników w przednim zderzaku czy atrapa dyfuzora w tylnym dodają mu smaczku. Rasowo wygląda też rura wydechowa ze sportową nakładką. Nie emituje ona jednak żadnych dodatkowych dźwięków. W przypadku diesla można to jednak wybaczyć.

renault_clio_dci-39

Równie ciekawie zrobiło się pod maską – trafił pod nią znany z innych modeli francuskiej marki 110-konny diesel o pojemności 1.5-litra. Można pomyśleć, że dźwięk klekota nie pasuje do eleganckiego i lekko zadziornego wyglądu auta, ale ja nie przejmowałbym się stereotypami. Po pierwsze, kiedy młody kierowca dostanie takie auto od ojca, to poza faktem, że ma fajnego ojca powinien docenić przyzwoite możliwości tej jednostki. Owszem, sprinterem może ona nie jest, ale bardzo sprawnie wywiązuje się ze swoich zadań. 11,2 sekundy do pierwszej setki oraz 194 km/h prędkości maksymalnej może nie robią wrażenia w suchych danych na kartce papieru, ale 260 Nm momentu obrotowego, dostępnego już przy 1750 obr./min. już tak. Oznacza to nie mniej nie więcej, że samochód rozpędza się na drodze bez zadyszki. Wyprzedzanie również nie stanowi dla Renault żadnego wyzwania i można to robić spokojnie na szóstym biegu.

Podczas mojej podróży do Trójmiasta przez większą część trasy podróżowałem z prędkością stałą ok. 160 km/h (pusta autostrada). Clio, mimo swoich rozmiarów, nie myszkowało po drodze przy wyższych prędkościach i zadowoliło się średnio 6,6 l/100 km. Gdybym autostradę zamienił na starą siódemkę przez Mławę, Nidzicę i Elbląg i nie przesadzał z dociskaniem pedału gazu, Clio dojechałoby do Gdyni ze średnim zapotrzebowaniem na ropę tylko nieco przekraczającym 4 l/100 km. W mieście okolice 5 litrów są jak najbardziej do osiągnięcia. Clio R.S. spali minimum dwa razy tyle… A przy tym, jak już wspomniałem, będzie o niebo twardsze, a przecież GT-Line wcale nie prowadzi się źle. Powiem więcej, jestem mocno podbudowany tym, co oferuje kierowcy mały Francuz. Układ kierowniczy jest przyjemnie pewny w swoim działaniu, zawieszenie ze stylem zawadiaki ustala pozycję auta, nadwozie na zakrętach nie przechyla się nadmiernie. Słowem pokonywanie serpentyn to przyjemność. Zresztą, jak 3 lata temu testowałem Clio 0.9 to na mazurskich zakrętach bawiłem się jak małe dziecko. W GT-Line ta zabawa jest jeszcze lepsza!

renault_clio_dci-1

W środku również atmosferę podgrzewają odpowiednie detale. Niebieska nić przeszywająca kierownicę, mieszek lewarka skrzyni biegów czy dźwignię hamulca ręcznego dodaje odpowiedniego sznytu, a głęboko wyprofilowane fotele przednie zapewniają wystarczające podparcie boczne (są też ultra wygodne). Materiały, z których wykonano deskę rozdzielczą i boczki drzwi rzeczywiście trochę przybrały na jakości, ale nadal w małym Renault czujemy, że to księgowi mieli przy wykończeniu ostatnie słowo. Nie jest źle, nic nie odpycha, ale plastiki nie zostawiają daleko w tyle tych znanych z budżetowej Dacii. Obsługa urządzeń pokładowych nie nastręcza na szczęście żadnych kłopotów. Dotyczy to także systemów infomedialnych, które za pośrednictwem dotykowego ekranu nie sprawią trudności w obsłudze nikomu, kto potrafi nacisnąć ikonkę na wyświetlaczu swojego smartfona. Plus za szybką w działaniu i dobrze prowadzącą po zawiłych uliczkach centrum Gdyni (mnóstwo jednokierunkowych) nawigację.

Czy widzę w Clio jakieś wady? Skrzynia biegów mogłaby działać nieco bardziej precyzyjnie, a z tyłu zamiast bębnów powinny być zamontowane hamulce tarczowe. Gdybym mógł wybrzydzać bez końca, zamieniłbym też tanio wyglądający (nadal, mimo liftingu) plastikowy panel środkowy na coś innego. Mimo to Clio GT-Line to bardzo ciekawy zawodnik i chętnie znowu wybrałbym się tym autem do Trójmiasta. Stylem małe Renault pasuje do tamtejszych deptaków. A czy spełnia pokładane w nim, choćby ze względu na wygląd nadzieje? Jak to mówią, rozsądek przede wszystkim, ale w przypadku tego auta jest też miejsce na przyjemność czerpaną z jazdy. A wszystko to za kwotę niższą niż 70 tys. zł.

Adam Gieras

Wygląd: 8 out of 10 stars (8 / 10)
Wnętrze: 6 out of 10 stars (6 / 10)
Silnik: 8 out of 10 stars (8 / 10)
Skrzynia: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Przyspieszenie: 6 out of 10 stars (6 / 10)
Jazda: 8 out of 10 stars (8 / 10)
Zawieszenie: 8 out of 10 stars (8 / 10)
Komfort: 8 out of 10 stars (8 / 10)
Wyposażenie: 8 out of 10 stars (8 / 10)
Cena/jakość: 7 out of 10 stars (7 / 10)
Ogółem: 7.4 out of 10 stars (74/100)
Renault Clio dCi 1
Renault Clio dCi 1
Renault Clio dCi 18
Renault Clio dCi 18
Renault Clio dCi 19
Renault Clio dCi 19
Renault Clio dCi 20
Renault Clio dCi 20
Renault Clio dCi 21
Renault Clio dCi 21
Renault Clio dCi 22
Renault Clio dCi 22
Renault Clio dCi 23
Renault Clio dCi 23
Renault Clio dCi 24
Renault Clio dCi 24
Renault Clio dCi 25
Renault Clio dCi 25
Renault Clio dCi 26
Renault Clio dCi 26
Renault Clio dCi 27
Renault Clio dCi 27
Renault Clio dCi 28
Renault Clio dCi 28
Renault Clio dCi 29
Renault Clio dCi 29
Renault Clio dCi 30
Renault Clio dCi 30
Renault Clio dCi 31
Renault Clio dCi 31
Renault Clio dCi 32
Renault Clio dCi 32
Renault Clio dCi 33
Renault Clio dCi 33
Renault Clio dCi 34
Renault Clio dCi 34
Renault Clio dCi 35
Renault Clio dCi 35
Renault Clio dCi 36
Renault Clio dCi 36
Renault Clio dCi 37
Renault Clio dCi 37
Renault Clio dCi 38
Renault Clio dCi 38
Renault Clio dCi 39
Renault Clio dCi 39
Renault Clio dCi 40
Renault Clio dCi 40

DANE TECHNICZNE

Silnik: R4, diesel Common Rail, 1461 cm3

Moc: 110 KM przy 4000 obr./min.

Moment obr.: 260 Nm / 1750 obr/min.

Skrzynia biegów: manualna, sześciobiegowa

Napęd: przedni

Śr. zuż. Paliwa: 5,5 l/100 km

0-100 km/h: 11,2 s

V maks: 194 km/h

Cena: od 69 400 zł

Tagi: gt-linenówka sztukarenaultrenault cliotestwrażenia z jazdy
Poprzedni post

Test: Volkswagen Golf R Variant – niecodzienne kombi

Następny post

Mercedes wkracza na terytorium Bentleya

Adam Gieras

Adam Gieras

Pomysłodawca i pierwszy redaktor naczelny Motopodprad.pl. Warszawiak. Rocznik 84. Z wykształcenia politolog i dziennikarz. Zawodowo, współwłaściciel agencji marketingowej Salesway.pl. Niegdyś pasjonat motoryzacji. Obecnie jej entuzjasta. Dzięki motopodprad.pl udało mu się spełnić niejedno motoryzacyjne marzenie – przetestował kilkaset aut, których testy zamieścił na łamach tego bloga. Sam miał ich w swoim życiu na własność ponad czterdzieści. Uwielbia prostą motoryzację z przełomu lat 80- i 90-tych.

Podobne artykuły

Cupra Formentor 190 KM 52

Cupra Formentor – czy 190 KM wystarczy?

Autor Konrad Stopa
10/12/2023
0

Cupra Formentor to kluczowy model submarki hiszpańskiego Seata. W agresywnym nadwoziu można dostać naprawdę różne silniki. Czy wersja z dwulitrowym...

Volkswagen ID Buzz 3

Test: Volkswagen ID.Buzz – bus na prąd

Autor Bartosz Kowalczyk
07/12/2023
1

Elektryczny bus to połączenie jeżące włosy na głowie. Mimo, że świat idzie na przód i nowoczesność trafia pod strzechy tak...

Nissan Townstar Combi EV 2023 16 fot. Marcin Koński

Test: Nissan Townstar Combi EV — statystyczny statysta

Autor Marcin Koński
06/12/2023
0

Testując elektrycznego kombivana z Japonii, nie trudno odnieść wrażenia, że auto powstało głównie po to, by obniżyć średnią emisję dwutlenku węgla...

eqa 15

Test: Mercedes EQA – elektryk z gwiazdą

Autor Konrad Grobel
04/12/2023
0

Elektryczny Mercedes EQA SUV to najmniejszy elektryk w ofercie niemieckiej marki. Maleńkość tego pojazdu nie zawsze jednak jest jego zaletą....

Następny post
mercedes maybach s650 cabriolet teaser 1 e1479162145970

Mercedes wkracza na terytorium Bentleya

Nieprzerwanie od 2012 roku piszemy o naszej największej pasji, jaką jest motoryzacja. Testy, opinie, aktualności, używane, zdjęcia – to wszystko i jeszcze więcej znajdziesz na motopodprad.pl

Kategorie

  • Newsy
  • Testy
  • Historie
  • Tech
  • Porady

MotoPodPrad.pl

  • Strona główna
  • Współpraca
  • Regulamin i dane kontaktowe
  • opony zimowe

© 2023 MotoPodPrad.pl & Jurczewski.net

No Result
View All Result
  • Newsy
    • Wideo
  • Testy
    • Nowe
    • Używane
    • Użytkowe
    • Dwa koła
  • Historie
    • Fascynacje
    • Znalezione
    • Wypad
  • Tech
  • Porady

© 2022 MotoPodPrad.pl & Jurczewski.NET

Go to mobile version