Ludzie wymyślają różne rzeczy, ale jeszcze inni je kupują, więc w tym tygodniu bajer niczym prosto z Dubaju! Motoryzacyjny Gadżet Tygodnia to diamentowe wykończenie wnętrza swojego auta.
Dokładnie rzeczy, które znalazłem idealnie pasują do Mercedesów. Za niewielką opłatę (kilkadziesiąt lub kilkaset złotych) łatwo można „odpimpować” wnętrze swojego auta z gwiazdą na masce.
Nie do końca wiem jak to oceniać, bo z jednej strony zajeżdża chińską tandetą, ale z drugiej na zdjęciach wygląda naprawdę świetnie. Można wymienić emblemat na kierownicy, przyciski na konsoli centralnej, a nawet pokrętło do sterowania multimediami.
Nie żyjemy w Rosji, Chinach lub na przedmieściach Dubaju, ale powiem szczerze, że chyba i w Polsce znaleźliby się klienci na takie upiększenie auta.
Konrad Stopa
mat. prasowe