Site icon Motopodprad.pl

Mercedes V250d – wady i zalety

Z busami jest tak, że jeżdżąc nimi na co dzień masz do nich sporo wyrzutów, bo w końcu służbowe auto w takiej formie kojarzy się tylko z ciężką pracą. Ja busami podróżuję od czasu do czasu i taki Mercedes Klasy V troszkę mnie fascynuje.

Jako, że to nie pierwsza przygoda naszego bloga z busami spod znaku gwiazdy postanowiłem tekst podzielić na kilka wad i zalet. Żołnierskie, lecz subiektywne porównanie na pewno Wam się przyda. A jak wolicie tekst w formie standardowej to klikajcie tutaj.

Zalety Mercedes V250d:

1. Kompaktowe rozmiary

Codzienne użytkowanie busa w mieście nie należy do najprostszych zadań. Zwłaszcza gdy Twoim otoczeniem jest duże miasto. Wąskie uliczki, ciasne parkingi i niskie garaże mogą powodować lekki problem.

Mercedes V Klasy na szczęście jest tak zbudowany, by w większości przypadków nie sprawiał problemów. Ja traktowałem go jako auto na co dzień i ani razu nie musiałem modyfikować swoich planów. Na potwierdzenie moich słów wymiary testowanego auta: 5,12 m długości i 1,95 m wysokości.

2. Jazda jak osobówką

Trochę argumentów podałem akapit wyżej, ale w tym podpunkcie mam na myśli specyfikację testowanego egzemplarza. Silnik diesla o oznaczeniu 250d to idealny kompromis pomiędzy osiągami, a ekonomią. W końcu 190 KM i 440 Nm to niemało.

Ten spory bus wyposażony w automatyczną skrzynię biegów idealnie sprawdzał się w trasie, gdzie auto spalało około 7-8 litrów ropy. Z dużym bakiem jego zasięg był ogromny. Co ważne, nawet w mieście spalanie nie rosło dużo bardziej – max 9 litrów na 100 km.

3. Możliwość konfiguracji

Wydaje się, że nowoczesne koncerny dla indywidualnego klienta są w stanie przygotować prawie wszystko i ciężko znaleźć dwa identyczne egzemplarze danego modelu.

Trochę w tym racji, ale dopiero w przypadku samochodów użytkowych ten wachlarz możliwości jest ogromny. I nie mam tu na myśli koloru, wersji silnika czy wyposażenia. W V Klasie możecie wybrać długość, napęd, wysokość lub ustawienie siedzeń. Tym razem miałem do dyspozycji nadwozie w wersji długiej z sześcioma osobnymi fotelami bez napędu 4matic. Wcześniej jednak każda z testowanych sztuk była zupełnie inna.

Wady Mercedesa V250d:

1. Wysoka cena

Mimo, że Mercedes od lat jest na rynku aut użytkowych i są one odrębną marką od osobówek to ceny samochodów z tej grupy nie należą do najtańszych. V klasa przoduje w tej hierarchii ponieważ stoi wyżej niż bliźniacze Vito.

Sama deska rozdzielcza wygląda bliżej auta osobowego niż dostawczego. Różnicę potwierdza też wykonanie, a co za tym idzie i dużo wyższa cena!

2. Potoczny wygląd

Szeroka gama i możliwość konfiguracji nie wpływa jednak na wygląd aut z tej grupy. Mimo różnicy cen z zewnątrz nawet najlepiej doposażona V klasa może wyglądać tak samo jak sporo tańsze Vito. Unifikacja ma oczywiście swoje zalety, ale mimo wszystko kupując V-kę wolałbym widzieć różnice.

A najlepiej, żeby sąsiad ją zauważył !

3. Tylny napęd

Dla petrolhead’ów wzmianki o RWD podnoszą bicie serca. Uwierzcie, że na śliskiej drodze jazda pustym busem również podnosi ciśnienie, ale nie do końca w przyjemny sposób. Po prostu w takiej wersji V-ka czasem nie da rady.

Dla świętego spokoju dopłaciłbym do wersji z napędem 4×4, ponieważ bezpieczeństwo i święty spokój jest najważniejszy.

Od czasu do czasu naprawdę lubię pojeździć busem, bo większość z nich jeździ już jak osobówki. V250 d jest tego najlepszym przykładem, więc traktuje ją nie tylko jak roboczego woła, ale pełnoprawne auto!

Konrad Stopa
Fot. Karol Tynka Pictures

Exit mobile version