Dawny okularnik to jeden z najspokojniejszych modeli w gamie Mercedesa. Za niecały miesiąc poznamy nową generację Mercedesa Klasy E, a tymczasem w sieci pojawiły się zdjęcia wnętrza auta.
Niestety oprócz wyglądu środka auta, który do bólu przypomina większą S-klasę nie wiemy jak będzie wyglądała karoseria auta, nie znamy też danych technicznych, czy osiągów. Mimo to możemy bardziej skupić się na wyposażeniu samochodu, które czerpie też z mniejszej Klasy C.
I tak oto centrum systemu multimedialnego to 2 kolorowe wyświetlacze o przekątnej 12,3 cala i wysokiej rozdzielczości znanej bardziej z ekranów komputera niż samochodu (1920×720 pikseli), które łączą się w jeden duży ekran. Za jego pomocą będziemy mogli korzystać z nawigacji, przeglądarki internetowej, audio i innych funkcji auta. Jednakże dotyczy on również zegarów, których wygląd, wzorem Volvo, będzie można zmieniać wybierając z 3 różnych motywów.
Nowością będzie touchpad sterowania nawigacji znajdujący się na wieńcu kierownicy – ma to zapobiec niepotrzebnemu odrywaniu rąk z kierownicy. Oczywiście standardowy joystick (myszka) nadal pojawi się na konsoli centralnej.
Elegancki wygląd oraz materiały najwyższej jakości użyte do produkcji wnętrza będą podkreślać dostojność samochodu. Ze względu na wybraną wersję wyposażenia, tapicerka i inne dodatki mogą się różnić. W Klasie E również znajdziemy przepięknie grające audio Burmester 3D (w opcji).
Debiut na targach w Detroit na początku 2016 roku.
Konrad Stopa
Fot: Mercedes
Niektórzy mogą się poczuć nieco znudzeni stylistyką, charakterystycznymi wylotami powietrza. Dla poszukujących czegoś innego, specjalnego ale jednocześnie tak samo komfortowego i luksusowego przemówi Infiniti Q70.
Przetestujemy to na pewno ocenimy!