Mercedes-AMG One przeszedł bardzo długą i ciężką drogę, aby trafić na linie produkcyjne. Ambitne zapewnienia i odważna koncepcja sprawiły, że mieliśmy duże oczekiwania wobec niemieckiego hipersamochodu. Jednak marka z Affalterbach stanęła na wysokości zadania, a teraz chwali się sukcesami One.
Niemiecka marka potrzebowała aż pięciu lat, aby przenieść Mercedesa-AMG One z poziomu koncepcji na linie produkcyjne. Hybrydowy hipercar został wyposażony w układ napędowy wykorzystujący turbodoładowaną 1,6-litrową V6 zaczerpniętą z F1. Dostarcza on zawrotne 1063 KM mocy, co pozwala One rozpędzić się do „setki” w zaledwie 2,9 sekundy oraz wykonać sprint 0-200 km/h w jedynie 7 sekund. Ogromna moc w połączeniu z 7-biegowym automatem przekazującym moc na wszystkie koła sprawia, że One może pędzić maksymalnie 352 km/h.
Na efekty tej wybuchowej mieszanki nie musieliśmy długo czekać i Mercedes-AMG One zdołał już zdobyć kilka prestiżowych rekordów. Niemiecka marka postanowiła zebrać je wszystkie i opublikowała krótki filmik podsumowujące zdobyte osiągnięcia modelu. Hipercar został najszybszym drogowym samochodem na torze Red Bull Ring, który potrzebował zaledwie 1:26,846 minuty, aby pokonać okrążenie. Oprócz tego potrzebował niespełna 1:38,563 minuty, aby przekroczyć linię mety na torze Hockenheim, co dało mu kolejny rekord. Jednak jego najważniejszym osiągnięciem jest pokonanie okrążenia na torze Nürburgring Nordschleife w zaledwie 6:35.183 minuty, czyli szybciej od jakiegokolwiek samochodu mogącego posiadać tablice rejestracyjne.
Oczywiście dotarcie do tego miejsca nie było wcale takie łatwe. Niemieccy inżynierowie wielokrotnie musieli przezwyciężyć wiele przeszkód i trudności, aby skonstruować AMG-One. Świadczą o tym słowa prezesa zarządu Mercedes-a, Ola Källenius, który przyznał, że rada nadzorcza musiała być „pijana”, gdy wydawała zgodę na limitowaną produkcję samochodu. Sam Mercedes-AMG One jest ręcznie składany i przechodzi przez skomplikowany proces produkcyjny w zakładach AMG w Coventry w Wielkiej Brytanii. Każdy egzemplarz przechodzi przez 16 stanowisk montażowych i testowych. Wszystko to sprawia, że szczęśliwi właściciele zaledwie 275 egzemplarzy tego modelu otrzymują naprawdę wyjątkowy hipercar, z którym może rywalizować jedynie inny hipersamochód z rodowodem z Formuły 1 – Aston Martin Valkyrie.
Damian Kaletka
fot. Mercedes-AMG