W Niemczech nie zawsze mają dobre poczucie gustu, aczkolwiek patrząc na McLarena 675 LT dopieszczonego przez Wheelsandmore zmieniam trochę zdanie…
Oczywiście niemiecki tuner zajął się tym przeznaczonym na tor supersamochodem nie tylko pod względem wizualnym. Estetycznie zmieniono malowanie auta oraz felgi na 20-calowe z przodu i 21-calowe z tyłu. Spore co nie? Reszta to standardowa odmiana 675LT, która wygląda przepięknie i jest prawie o 100 kilogramów lżejsza niż 675S. To w połączeniu z 666 KM przekłada się na genialne osiągi.
Wheelsanddrive uznał jednak, że to za mało i tę diabelską liczbę zwiększył do 720 KM oraz wzmocnił maksymalny moment obrotowy do 553 NM. Podobno taki manewr bardzo łatwo można zrobić prywatnie – wystarczy przeprogramować komputer ECU…
Konrad Stopa
Fot: Carbuzz